Specjalne środki bezpieczeństwa towarzyszą odbywającemu się w Wiedniu spotkaniu ministrów spraw zagranicznych OBWE. Do Austrii przyjechali politycy z Europy i USA. Jest również prezydent Jugosławii Vojislaw Kosztunica: ośmiu latach kraj ten ponownie został członkiem OBWE.

Jugosławia znów Europie

Benita Ferrero Waldner, szefowa austriackiej dyplomacji, która do końca roku przewodzi OBWE powiedziała że ponowne przyjęcie Jugosławii, po ośmiu latach do OBWE jest aktem niezbędnym ale tylko formalnym. Rzeczywisty powrót tego kraju do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zależeć będzie od sytuacji w samej Jugosławii. Kosztunica, zaraz na wstępie ponownie podpisał deklarację z Helsinek z 1975 roku, Kartę Paryską z roku 1990 i dalsze dokument OBWE. Jugosłowiański prezydent ma się jeszcze dziś spotkać z austriackim prezydentem Thomasem Klestilem i kanclerzem Wolfgangiem Schuesselem. Ten ostatni już rano przyjął szefową amerykańskiej dyplomacji Madeleine Albright, która zapewniła, że następnym dniu po objęciu urzędu przez nowego prezydenta stosunki USA – Austria odzyskają dawny poziom.

Niespokojne Kosowo

Prezydent Jugosławii Vojislav Kosztunica zażądał zmian w porozumieniu wojskowym z NATO. Dotyczy ono strefy zdemilitaryzowanej przy granicy Serbii z Kosowem. Przebywający na spotkaniu OBWE w Wiedniu Kosztunica oskarżył Albańczyków o prowokowanie niepokojów w południowej Serbii. W szerokiej na pięć kilometrów strefie nie mogą przebywać wojska serbskie i wykorzystują to partyzanci. Albańczycy z Armii Wyzwolenia Preszewa zabili w ubiegłym tygodniu czterech serbskich policjantów - powiedział Kosztunica. Ich zamiarem jest wypędzenie serbskiej mniejszości z doliny Preszewa - dodał prezydent. Dlatego listownie zaapelował do przywódców ONZ i NATO by położyli kres albańskiemu ekstremizmowi. Trzy dni temu międzynarodowe siły KFOR w Kosowie wynegocjowały zawieszenie broni między serbską policją a albańskimi partyzantami. Dziś udało się nakłonić obie strony do przedłużenia rozejmu o kolejne cztery dni.

rys. RMF

13:40