Niepowodzeniem zakończyła się akcja ratownicza na Bałtyku. Polskie służby ratownicze przez kilka godzin poszukiwały litewskiego rybaka, który dwa dni temu późnym wieczorem wypadł za burtę.

Jak powiedział Jarosław Pionk z Morskiego Centrum Ratowniczego w Gdyni, najpierw akcję przerwali Szwedzi. Polska ekipa w pewnym momencie również uznała, że akcja zakończyła się fiaskiem. Do wypadku doszło 50 mil morskich na północ od Darłowa. Za burtę wypadł rybak z sześcioosobowego kutra, który płynął pod banderą litewską. Służby ratownicze zaalarmowano dopiero na drugi dzień. Nie wiadomo dlaczego koledzy zaginionego rybaka tak późno poinformowali o wypadku. Według polskich ratowników, to mogło przesądzić o niepowodzeniu akcji ratowniczej.

Foto: RMF FM

6:30