Wyraźne ożywienie na rynku kredytów hipotecznych. W pierwszym kwartale tego roku udzielono ich o kilkanaście procent więcej niż rok wcześniej - wynika z najnowszego raportu Związku Banków Polskich. Eksperci uważają, że to koniec kryzysu - przynajmniej na razie.

Bankowcy mówią, że to sygnał powrotu koniunktury na rynek i spodziewają się, że w całym 2011 roku udzielą więcej kredytów niż w 2010. Głównie dlatego, że więcej ludzi o nie występuje - po prostu mniej już obawiają się o swoją przyszłość.

Coraz rzadziej banki udzielają kredytów walutowych. Zdecydowanie przestawiliśmy się już na złotówkę, równo 80 procent w ubiegłym kwartale to były kredyty w złotych, 13 proc. w euro - mówi Jacek Furga ze Związku Banków Polskich.

Jego zdaniem, o powrocie koniunktury na rynek może świadczyć też walka na promocje, którą rozpoczęły ze sobą banki. Choć trudno się spodziewać, że będzie ona bardzo zażarta, bo banki po kryzysie też chcą się odkuć.