Za oknem wiosna, najwyższy czas wziąć się za porządki. Także te w naszych portfelach. Pole do popisu jest, bo regularnie oszczędza tylko jedna trzecia Polaków.

Odkurzanie portfela najlepiej zacząć od poszukania przykrytych kurzem pieniędzy. I nie chodzi tylko o przewietrzenie skarpet, w których większość z nas trzyma oszczędności. Warto na przykład odświeżyć trochę powietrze wokół, chociażby rzucając palenie i zyskując około 300 złotych miesięcznie.

Potem weźmy się za sortowanie. Poszukajmy w szufladach i pudłach starych dokumentów kredytowych, a potem połączmy wszystkie pożyczki w jedną. Jeśli ktoś ma zaległe zadłużenie na karcie, powinien wziąć kredyt na jego spłatę. Będzie miał oprocentowanie niższe nawet o jedną czwartą.

Na koniec warto uporządkować oszczędności. Pieniądze ze zwykłych kont, które oprocentowane są zazwyczaj na 0 procent przenieśmy na lokatę, tam zarobią 6 procent, albo do funduszu inwestycyjnego, gdzie mogą urosnąć nawet o kiladziesiąt procent rocznie.

Te porządki to oczywiście sporo wysiłku. Ale dzięki temu wiosnę będziemy mieli nawet na jesieni życia.