Afera budowlana w Gorzowie Wielkopolskim - nowoczesny gmach wybudowany za trzy i pół miliona złotych w centrum miasta ma zostać rozebrany. Tak zdecydował główny inspektor budowlany kraju.

Obiekt przypominający wyglądem legendarnego Tytanika został uznany za częściową samowolę budowlaną. Mimo że jego budowa skończyła się kilka miesięcy temu, do tej pory znajdujące się w nim biura i gabinety stoją puste, ponieważ właściciel sąsiadującego z gmachem budynku bombarduje wszystkie możliwe instytucje protestami. Jego zdaniem budynek jest zbyt wysoki i stoi za blisko jego posesji. Ostatni protest skierowany do inspektora budowlanego przyniósł wreszcie pożądany skutek. Inspektor nakazał rozebranie gmachu uznając, że inwestor przekroczył jego dopuszczalną wysokość. Tymczasem właściciel biurowca oskarża niezadowolonego mieszkańca. Według inwestora Gorzowianinowi chodzi nie tyle o usunięcie budynku, co o wyłudzenie pieniędzy. Właściciel twierdzi że jest szantażowany i wystarczy, że zapłaci 100 tysięcy złotych, a mężczyzna wszystkie pisma wycofa. Inwestor zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury.

08:15