Czwartkowa "Rzeczpospolita" pisze o niebezpiecznym zjawisku na polskich drogach. „Problem prowadzących po narkotykach narasta - alarmuje policja, która ujawnia coraz więcej odurzonych kierowców” - czytamy w dzienniku.

Czwartkowa "Rzeczpospolita" pisze o niebezpiecznym zjawisku na polskich drogach. „Problem prowadzących po narkotykach narasta - alarmuje policja, która ujawnia coraz więcej odurzonych kierowców” - czytamy w dzienniku.
Zdj. ilustracyjne /PAP/Marcin Bielecki /PAP

Jak wyglądają statystyki dotyczące kierowców prowadzących po narkotykach? W ubiegłym roku zatrzymaliśmy ich ponad 1250, czyli dwukrotnie więcej niż kilka lat temu - mówi "Rzeczpospolitej" Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Dziennik podkreśla, że kierowców prowadzących po narkotykach można zasadniczo podzielić na dwie grupy. "Jedni bywają nerwowi, pobudzeni lub wręcz agresywni, z kolei inni mają spowolnione reakcje i zasypiają za kierownicą. Obie grupy są równie niebezpieczne" - ostrzega "Rzeczpospolita".  

W czwartkowej "Rzeczpospolitej" także:

- Spirala klęski

- Rząd szuka nacisków

(mn)