Jakubiak: Prezydent to nie dekoracja, więźniowie to nie firma budowlana

Konrad Piasecki: Była szefowa gabinetu prezydenta, posłanka PiS Elżbieta Jakubiak. Dzień dobry.

Elżbieta Jakubiak: Dzień dobry.

Konrad Piasecki: Pani minister, czy mamy wojnę między rządem i prezydentem?

Elżbieta Jakubiak: Wojna to za dużo powiedziane. Na razie to jest próba ustalenia zasad współpracy między prezydentem a rządem.

Konrad Piasecki: Czy rząd chciałby sprowadzić prezydenta do roli dekoracji pani zdaniem?

Elżbieta Jakubiak: Na to wygląda, bo po piątkowym expose premiera, dwa dni to te dni, w których nie informuje się prezydenta, ani nie prowadzi konsultacji w sprawach najistotniejszych. Myślę, że sprawy dotyczące wojska w Iraku, czy też stosunków z Rosją, to są dzisiaj kluczowe problemy polskiej polityki zagranicznej.

Konrad Piasecki: Tylko, gdzie w konstytucji jest napisane, że prezydent ma prawo ingerowania w działania rządu w tej sferze?

Elżbieta Jakubiak: A gdzie jest napisane, że nie ma prawa?

Konrad Piasecki: Jeśli wczytamy się w konstytucję, to dowiemy się, że to rząd prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną Polski.

Elżbieta Jakubiak: Ale prezydent nie jest dekoracją. Prezydent odpowiada za sprawy wojsk, jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i to prezydent decyduje o tym. Rząd zwraca się do prezydenta o zgodę na przedłużenie misji. W związku z tym, dzisiaj mamy sytuację taką, że rząd w tej sprawie musi wystąpić do prezydenta i decyzja będzie należała do niego.

Konrad Piasecki: Czy nowa szefowa Kancelarii Prezydenta pogodzi się z obcięciem jej budżetu pani zdaniem?

Elżbieta Jakubiak: Na pewno będzie się musiała zapoznać z tym wszystkim, co czeka ją w kancelarii. Na pewno budżet będzie bardzo trudny.

Konrad Piasecki: Bo tym nowym szefem będzie Anna Fotyga, to wiemy oboje.

Elżbieta Jakubiak: Takie są doniesienia prasowe. Pewnie oficjalnie się dowiemy za parę godzin.

Konrad Piasecki: Za parę godzin już?

Elżbieta Jakubiak: Na pewno nie wiem, ale wczoraj w parlamencie mówiło się o tym.

Konrad Piasecki: Na koniec ciepłe słowo o następcach. Stadion Narodowy jednak na Pradze, a minister sprawiedliwości chce, by budowali go skazańcy. Dobry pomysł?

Elżbieta Jakubiak: Nie sądzę. To musi być bardzo dobrze zarządzana inwestycja.

Konrad Piasecki: Ale skazańcy w roli siły roboczej. Oni nie będą tym zarządzać. Oni będą tam siłą roboczą.

Elżbieta Jakubiak: Siła robocza jest tam potrzebna wykwalifikowana, a nie wiem, jakie kwalifikacje będą mieli co skazańcy, ale nie sądzę, żeby to była firma budowlana.

Konrad Piasecki: Ale ja, jako obywatel wolałbym, żeby tych 50 tysięcy skazańców, którzy chodzą teraz na wolności pracowało przy budowie stadionów, a nie chodziło po moich ulicach. Pani by nie wolała?

Elżbieta Jakubiak: Ja bym wolała, żeby praca dla skazanych była, bo wtedy mniej by to obciążało budżet. Myślę, że są łatwiejsze zadania, które mogą wykonywać. Nie wierzę w to, że z ludzi, którzy dzisiaj są w więzieniu można było uczynić porządną formę budowlaną

Konrad Piasecki: Dziękuję za rozmowę.