Niegroźnie ranni w wypadku tramwajowym w Katowicach wyszli ze szpitali. Na razie wypisano pięć osób. Trzy kolejne wciąż są leczone. Przyczyny wypadku wyjaśni specjalna komisja.

Jej wnioski poznamy jednak dopiero za kilka dni. Jak na razie wiadomo, że tramwaj linii nr 7, który powinien jechać prosto, skręcił w kierunku pętli przesiadkowej na Zawodziu, wprost pod jadący pojazd linii nr 14. Jak mówi Bolesław Knapik z Tramwajów Śląskich prawdopodobnie wypadek spowodował "błąd ludzki" albo awaria zwrotnicy.