"95-tka będzie kosztowała około 5,80 zł. Trudno określić to co do grosza, bo to są pewne wahania cenowe. Już 20 grudnia nastąpi podstawowy ruch, jakim będzie zmniejszenie akcyzy. Paliwo już teraz na niektórych stacjach kosztuje 5,99 zł" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Marek Tejchman pytał też o ceny autogazu, które również ostatnio poszły w górę. Jest to kluczowe paliwo dla wielu polskich kierowców. Na polski rynek trafia głównie z Białorusi. Czy napięcie polityczne wpłyną na ceny autogazu? Zdaniem Obajtka to paliwo także potanieje. Akcyza pójdzie do dołu i cena autogazu również pójdzie do dołu - mówił. Dodał jednak, że na cenę mają wpływ nie tylko napięcia w regionie, ale i rozwój pandemii na świecie. Mówmy szczerze, ta pandemia powoduje bardzo duże wahania - mówił Obajtek. Zapewnił jednocześnie, że "poprzez naszą politykę próbowaliśmy, by nasze paliwa w Polsce były najtańsze w Europie".


Obajtek o reaktorach SMR: Mogą zaspokoić 150-tysięczne miasto

To jest pierwsza umowa inwestycyjna na mocy której powstanie spółka. Spółka będzie nazywała się Orlen Synthos Green Energy. Ta spółka będzie posiadała wyłączność na SMR-y, czyli na małe atomy - mówił Daniel Obajtek, pytany o umowę z Synthosem na budowę reaktorów jądrowych.

To są reaktory 300 MW. Wielkość tych reaktorów jest wielkością boiska sportowego. Jeżeli mówimy o wyprodukowaniu energii elektrycznej, to taka ilość energii może zaspokoić 150-tysięczne miasto i my generalnie będziemy posiadać tę technologię, ale zarówno będziemy wykonywać te reaktory. Już jest podpisany list intencyjny w sprawie omówienia warunków dostaw pierwszych reaktorów do Polski - zapewniał prezes Orlenu. 

Obajtek o fuzji Orlenu z Lotosem: Nie będę tej fuzji liczył na dni, bo ona leży w polskiej racji stanu

Nie będę tej fuzji liczył na dni, bo to są bardzo poważne rozmowy. To są rozmowy, które mają zabezpieczyć zarówno biznes, know-how technologiczne, jak i bezpieczeństwo paliwowe - mówił w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM Daniel Obajtek, prezes Orlenu.

Jeżeli chcemy mówić w Polsce o poważnej transformacji energetycznej to musimy mieć efekt skali. Musimy mieć spółkę zbilansowaną, połączoną. Musimy mieć duży koncern multienergetyczny, który załóżmy będzie robił przychodu 200 mld zł. Taki koncern może inwestować w transformacje energetyczną - przekonywał Obajtek.

Prezes Orlenu odniósł się też do głosów krytyków fuzji. Cały czas straszy się nas Rosjanami - mówił. Nie mamy zbilansowanego zakupu ropy do Polski. Czy to jest nie na korzyść Rosjan? Przecież my kupujemy całą partię ropy chociażby dla Litwinów, kupujemy całą partie ropy dla Czechów. A w Polsce posiadamy dwa koncerny, które tak naprawdę mają jednego właściciela, który ma pozycję dominującą w tym zakresie. I każdy z nas kupuje osobno ropę. Czy nie jesteśmy przez to rozgrywani mówiąc szczerze? - mówił Obajtek. I dodał: W polskiej racji stanu to połączenie powinno nastąpić. I to połączenie w żadnym wypadku nie wpłynie na pogorszenie negocjacji - dodał. 

Prezes Orlenu: Jestem najbardziej sprawdzoną osobą w tym państwie

Prezes Orlenu w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM odniósł się również do publikacji "Gazety Wyborczej", która na podstawie nagrań napisała, że Obajtek jako wójt Pcimia z tylnego siedzenia kierował jedną ze spółek. Zgodnie z prawem nie mógł tego robić. Uważam, że to były działania, które miały na celu osłabienie mojej osoby w trakcie prowadzenia tak strategicznych procesów. Zaznaczam, że dwukrotnie prokuratura umarzała te sprawy. Zaznaczam, że ja dwukrotnie już wygrałem w sądzie pierwszej instancji, jeżeli chodzi o pomówienie - mówił Obajtek.

Nie było żadnego mojego wpływu na spółkę. Dwukrotnie prokuratura umorzyła to postępowanie. Jeżeli mówimy o materiałach, które rzekomo były, to one mogły być z 2003 roku. Nie ma żadnego stwierdzenia oryginalności tych nagrań - tłumaczył.

I dodał, że wystąpił do Centralnego Biura Antykorupcyjnego z wnioskiem o samokontrolę. Jestem zupełnie spokojny, bo jestem osobą najbardziej sprawdzoną chyba w tym państwie. Ja już w 2013 roku przeszedłem wszystkie kontrole jakie mogły być jako jedyny z prezesów - zapewniał na antenie RMF FM. 

Marek Tejchman, RMF FM: Naszym gościem jest prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Dzień dobry, panie prezesie.

Daniel Obajtek: Dzień dobry, witam pana redaktora.

Ile będzie kosztowała 95-tka na wigilię?

95-tka będzie kosztowała około 5,80 zł. Trudno określić to co do grosza, bo to są pewne wahania cenowe, ale zgodnie z zapowiedzią rządu i zmniejszeniem danin do państwa my to przełożymy poprzez rynek hurtowy. I oczywiście przełożymy to również na rynek detaliczny, ponieważ posiadamy stacje w całej Polsce. Sądzę, że inne stacje konkurencyjne dostosują się, to są tzw. mikro rynki. I dostosują się do poziomu cen w naszym detalu.

I kiedy będzie ten ruch widoczny? Bo to jest 30 groszy z tarczy rządowej, tak naprawdę.

Ten ruch będzie, panie redaktorze, widoczny. Ale oczywiście te ruchy cały czas są widoczne, zmienia się, leci do dołu, ropa również leci do dołu, dolar tanieje, więc te ruchy już są robione. Już na niektórych stacjach paliw dochodzi do 5,99 zł. Te ruchy codziennie trwają. Oczywiście 20 grudnia będzie ten podstawowy ruch w momencie, kiedy będzie obowiązywało zmniejszenie akcyzy. I ten ruch będzie przełożony poprzez rynek hurtowy, poprzez detal od razu.

A ile wy zarabiacie teraz na litrze benzyny hurtowo, a ile zarabiacie na stacjach na samym końcu?

Panie redaktorze, to jest kilka marż. To jest kilka zmiennych. To jest po pierwsze, generalnie marża rafineryjna, marża hurtowa, marża detaliczna. Pomogę panu odpowiedzieć na to pytanie, że  w tej cenie jest zaszytych ponad 50 procent danin do państwa. Pozostałą ceną jest ropa. I oczywiście te ceny się wahają, więc te marże są bardzo, bardzo niewielkie.

Marża do marży i się uzbiera 2,9 mld zł w trzecim kwartale. Gratuluje zysku panie prezesie.

Panie redaktorze, jeżeli się pan wgryzie w te dane, to największy zysk mamy z przemysłu petrochemicznego i z energetycznego.

A co to w zasadzie znaczy?

W tym zakresie tyle znaczy, że PKN Orlen to nie tylko paliwa. PKN Orlen to firma już multienergetyczna. PKN Orlen to cały pion petrochemiczny, gdzie te marże są na przyzwoitym poziomie. Również energetyka...

Co to znaczy ta petrochemia? To są smary, oleje?

Petrochemia to jest wszystko, to też główny wkład do przemysłów meblowych, do przemysłu generalnie, do różnych tworzyw, które się stosuje w samochodach, które się stosuje w chemii. I to różnego rodzaju kwestia surowców: polipropylenów, polietylenów, hadepów. To jest kwestia całego łańcucha tworzyw. W ogóle petrochemia tak naprawdę w każdej rozwiniętej gospodarce jest drugą gałęzią gospodarki. Jeżeli pan...

A pierwszą?

Budownictwo. Jeżeli pan redaktor zobaczy na marże jakie są generalnie, na otoczenie makro, to dziś marże rafineryjne są najmniejsze w historii. W związku z tym tak naprawdę PKN Orlen to też wiele zależnych spółek, też spółki zagraniczne tak naprawdę. I 60 proc. przychodów mamy z rynków zagranicznych. 40 proc. rynku polskiego.

Na samej benzynie byście nie zarabiali w Polsce?

Ale oczywiście. Na samej benzynie PKN Orlen miałby wielki problem się utrzymać. Dlatego budujemy multienergetyczną spółkę, by było parę filarów, nie tylko...

O energii za chwilę, panie prezesie, ale obiecałem, że spytam się autogaz. To nie jest wasz podstawowy produkt na stacjach, ale dla wielu kierowców w Polsce to jest bardzo ważny produkt. Autogaz zdrożał, część tego autogazu na rynek Polski trafia z Białorusi. Te napięcia polityczne też się kładą cieniem na sytuację. Jak pan sądzi, jak będzie cena autogazu?

Oczywiście akcyza w tym kierunku też pójdzie do dołu i cena autogazu również pójdzie do dołu. Tak samo jeżeli chodzi o paliwa. Oczywiście, ten rynek jest bardzo trudny. To wszystko też zależy od napięć, które są również w regionie, widzimy te napięcia. Ale też zależy od rozwoju całej pandemii na świecie. I mówmy szczerze, ta pandemia powoduje bardzo duże wahania. A to widzimy, ale staramy się być koncernem stabilnym. Jeżeli zobaczymy ceny paliw - jeszcze raz to podkreślę, bo to jest też dla mnie bardzo ważne - my poprzez naszą politykę próbowaliśmy, by nasze paliwa w Polsce były najtańsze w Europie. I to się nam udało. W między czasie podjęliśmy bardzo ważne decyzję zakupu (certyfikatów emisji) CO2 po 23 euro. Dziś, jeżeli mówimy o prawach do emisji, to jest około 80 euro i to nam pomogło generalnie, że te ceny paliw były najniższe w Europie. Ale ja rozumiem: klient, kierowca chce by paliwa były jeszcze niższe. To też, również wysokość cen paliw napędza inflację. W związku z tym teraz są działania rządu, obniżające daninę, byśmy my mogli paliwa obniżyć.

Ale z drugiej strony też kierowcy jeżeli chcą mieć z punktu widzenia was, interesu waszej spółki, to najlepiej byłoby, żeby kierowca kupił jeszcze hot doga, zrobił duże zakupy na stacji, bo wtedy będziecie mieli przestrzeń, żeby benzynę...

Ale, panie redaktorze, to jest normalne, że stacja ma być punktem, nie tylko tankowania. To ma być punkt obsługi klienta. I wchodzimy cały czas w dodatkowe usługi. Choćby ostatnio w usługi kurierskie, więc cały czas budujemy firmę. Dziś najbardziej deficytowym towarem jest czas i dla nas jest ważne, żeby klient na stacji mógł załatwić wiele rzeczy. Nie tylko kwestia tankowania, ale kwestia sklepu, kwestia gastronomii, kwestia usług kurierskich. To jak gdyby buduje większy portfel klienta, to jest normalne zadanie biznesowe.

I jeszcze jedna rzecz bardzo ciekawa się dzieje w polskiej gospodarce. I wy jesteście jedną z części tej układanki. To jest energetyka. Orlen to jest firma energetyczna. I to jest firma, która wchodzi w energetykę jądrową. Podpisano porozumienie z Synthosem, prywatną firmą Michała Sołowowa. Na czym ta operacja ma polegać? Co to są za bloki w zasadzie, które wy kupujecie? Co się wydarzy w tej energetyce jądrowej w ciągu najbliższych lat?

To jest bardzo ważne wydarzenie. PKN Orlen - jesteśmy firmą, która ma ten pion energetyczny. Bardzo mocno działamy w obszarze energetyki zeroemisyjnej, niskoemisyjnej. Przecież mamy elektrownie gazowe, budujemy następne elektrownie gazowe, ale następnym etapem to jest energetyka jądrowa. I my patrzymy na różne kierunki rozwoju. Jeżeli firma Synthos Green Energy ma wyłączność firmy GE i Hitachi, która najbardziej jest zaawansowana w tej technologii mikro atomów i małych atomów, to generalnie chcemy w tym zakresie połączyć siły. Dlatego podpisaliśmy umowę inwestycyjną. I ta umowa inwestycyjna daje nam możliwości wspólnego wejścia w to przedsięwzięcie.

I ta inwestycja to jest kupienie bloków?

Pierwsza jest umowa inwestycyjna, na mocy której powstanie spółka. Spółka będzie nazywała się Orlen Synthos Green Energy. Ta spółka będzie posiadała wyłączność na SMR-y, czyli na małe atomy. Tą wyłączność, którą da GE Hitachi...

Na rynek Polski?

Na rynek Polski. Ta technologia generalnie jest technologią zminiaturyzowanego atomu, który już GE wybudowało. GE wybudowało 8 atomów BWR 6 i to jest zminiaturyzowana technologia.

Zminiaturyzowana to znaczy: jak to jest duże i ile to daje energii?

To jest zminiaturyzowana technologia i do tej technologii również my się przekonaliśmy. Ale nie tylko my. I są też inne kraje, choćby niedawno umowa została podpisana z Kanadą w tym zakresie. Jeżeli mówimy o tej technologii, to są reaktory 300 MW. Wielkość tych reaktorów jest wielkością boiska sportowego. Jeżeli mówimy o wyprodukowaniu energii elektrycznej, to jest ilość energii, może zaspokoić 150-tysięczne miasto i my generalnie będziemy posiadać technologię, ale zarówno będziemy wykonywać te reaktory. Już jest podpisany list intencyjny w sprawie omówienia warunków dostaw pierwszych reaktorów do Polski.