W Łodzi wzięli się za budowę stadionów. Pięknie, tylko kto ma na nich grać. Zasłużone łódzkie kluby - ŁKS i Widzew - na razie są bardzo daleko od polskiej, piłkarskiej elity.

Dziś przedstawiono makietę nowego stadionu Widzewa. Obiekt ma pomieścić 18 tysięcy kibiców. Wszystko pięknie - tym bardziej, że stadion będzie też przystosowany do rozgrywania meczów rugby. Prace na ul. Piłsudskiego mają zakończyć się jesienią 2016 roku. W lipcu 2015 ma za to zostać zakończony pierwszy etap prac w Al. Unii Lubelskiej, czyli w mateczniku ŁKS-u. Pierwszy etap oznacza budowę boiska i krytej trybuny. Kolejne powstaną później.

Sympatycznie się to wszystko czyta. W końcu teraz już nie wypada mieć starego, brzydkiego stadionu. Prawie wszystkie duże miasta doczekały się nowych albo gruntownie przebudowanych stadionów. Niedawno udało się skończyć roboty w Białymstoku. Wśród tych najbardziej znanych klubów ładnego obiektu nie ma chyba tylko Ruch Chorzów... no i kluby z Łodzi.

Kłopot jednak w tym, że od lat w Łodzi nie ma jakoś atmosfery do gry w piłkę. ŁKS, w którym podobno nigdy nie było zbyt dobrze z płatnościami (tak w książce "Spalony" opisuje klub Igor Sypiewski), ostatecznie z hukiem spadł z Ekstraklasy i obecnie piłkarze tego klubu kopią piłkę na III ligowych boiskach i trudno oczekiwać, by szybko nastąpiły tu jakieś zmiany.

Widzew spadł z Ekstraklasy w poprzednim sezonie i teraz uprawia piłkarską "mizerię" w I lidze. 14 meczów, 8 punktów i ostatnie miejsce w tabeli. Można się zastanawiać, czy od nowego sezonu nie będzie to II liga.

Budują się więc stadiony, tylko jakoś nie zanosi się, by rozgrywano na nich w najbliższych latach wielkie mecze, a przecież tych w Łodzi przez lata nie brakowało. Pytanie, czy gdyby udało się kilka lat wcześniej przeprowadzić inwestycje w infrastrukturę obu klubów, ich los byłby lepszy.

Na razie podsumowanie jest takie - ŁKS - 65 lat w Ekstraklasie, Widzew - 35 sezonów. Wyniki dają łódzkim drużynom 6. i 7. miejsce w tabeli wszechczasów naszej ligi. O poprawę będzie na razie ciężko, ale przynajmniej niebawem warunki do gry będą ekstraklasowe.