Bussana Vecchia to niewielkie miasteczko położone w Ligurii – kilka kilometrów od San Remo. Miejscowość została opuszczona przez mieszkańców w 1887 roku po trzęsieniu ziemi, które niemal całkowicie ją zniszczyło. Kilkadziesiąt lat później zaczęli się tam osiedlać artyści z różnych europejskich krajów. Dziś Bussana Vecchia znów tętni życiem, choć ślady kataklizmu sprzed ponad stu lat są tu ciągle doskonale widoczne.

Bussana Vecchia to miejscowość z niemal tysiącletnią historią. Została założona w IX wieku. Zgodnie z ówczesnymi kanonami zbudowano ją na wzgórzu, co miało ułatwiać ewentualną obronę przed napastnikami. W 1887 roku kataklizm zniszczył niemal całkowicie stare budynki. W trzęsieniu ziemi, które o poranku nawiedziło Bussanę Vecchię, zginąć miało dwa tysiące osób. We wcześniejszych latach miejscowość przetrwała kilka mniejszych trzęsień, ale to z 1887 roku oznaczało zagładę wioski. Wszystko to wydarzyło się w środę popielcową w ciągu zaledwie 20 sekund. W tak krótkim czasie miasteczko niemal przestało istnieć. Spora część ofiar to ludzie, którzy uczestniczyli w porannym nabożeństwie w kościele. Zawalił się na nich dach świątyni. Ściany budynku stoją jednak do dziś.

Lokalne władze po trzęsieniu zdecydowały się na przeniesienie miejscowości w niższe rejony, bliżej wybrzeża i mimo sprzeciwu mieszkańców powstała Bussana Nuova. Stara wioska przez kilkadziesiąt lat był opuszczona i spokojnie niszczała pozostawiona sama sobie.

W latach 50. ubiegłego wieku zaczęli napływać do niej artyści. Stopniowo podnosili z gruzów zniszczone budynki, choć na miejscu brakowało elektryczności czy bieżącej wody. Zamieszkane dziś budynki udało się odbudować właśnie kilkadziesiąt lat temu. Dość szybko Bussanę Vecchię "odkryli" nie tylko włoscy ale i zagraniczni artyści, którzy stworzyli tam swego rodzaju wspólnotę. 

Dziś na miejscu znajdziemy sklepy z rękodziełem, biżuterią czy galerię sztuki. Nie brakuje także kawiarenki czy restauracji. Bussana Vecchia odbudowana jest tylko w niewielkim stopniu. Wchodząc w chłodne, ciche uliczki ma się świadomość, że spacerujemy po miejscu wyjątkowym, naznaczonym tragedią sprzed lat. Możemy poczuć się jak w średniowieczu, bo trudno mówić w Bussanie Vecchii o jakiejkolwiek nowoczesności. Budynki porośnięte bluszczem, kamienne chodniki, ruiny - wszystko to tworzy zupełnie wyjątkową mozaikę. Kościół, których pochłonął najwięcej ofiar trzęsienia ziemi, pozostał nieodbudowany i dziś pozostaje symbolem tragedii z 1887 roku.

Chętnie do Bussany Vecchi zaglądają turyści, choć oczywiście nie zobaczycie tam zatłoczonych uliczek. Na miejsce można dostać się samochodem. Można też zafundować sobie spacer z Bussany Nouvo. Śmiałków czeka jednak ponad 2-kilometrowy spacer pod górę. Nagrodą będzie posiłek w jednej z restauracji, z której rozciąga się wspaniały widok na całą okolicę.