Ważne trzy punkty w eliminacjach mistrzostw Europy, ale także pewien przełom i poprawa atmosfery wokół drużyny narodowej - taka jest stawka wieczornego meczu polskich piłkarzy z Wyspami Owczymi w Warszawie. Znamy już skład wyjściowy Biało-Czerwonych. Jest wielki powrót.

Polska - po porażkach z Czechami i Mołdawią oraz wygraną z Albanią - z trzema punktami jest przedostatnia w tabeli grupy E eliminacji Euro 2024.

Dziś Biało-Czerwoni powalczą o poprawienie swojego dorobku w meczu z Wyspami Owczymi. Podopieczni Fernando Santosa są zdecydowanymi faworytami tego pojedynku.

Atmosfera jest fantastyczna, wszyscy są bardzo zaangażowani. Skupiliśmy się na tych kilku treningach bardziej na kwestiach mentalnych niż piłkarskich, uznaliśmy, że to ważniejsze. Wszystko już przegadaliśmy, wyjaśniliśmy różne sprawy - powiedział Santos na konferencji prasowej.

Na boisku przez 90, nieraz nawet 96 czy 97 minut, trzeba być skoncentrowanym i walczyć, pokazać, że mamy pasję. Tego nie może zabraknąć. Trzeba pokazać, że gramy dla kraju, dla rodaków. Jeśli to wszystko będzie, a jestem przekonany, że jutro zawodnicy to pokażą, to szansa, że wygramy jest zawsze duża. Jestem przekonany - dodał.

Wiadomo już, w jakim składzie Polacy rozpoczną to spotkanie. Santos zdecydował, że od pierwszej minuty wystąpi m.in. Grzegorz Krychowiak. Na ławce usiadł natomiast Matty Cash.

Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński - Michał Skóraś, Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński, Jakub Kamiński - Robert Lewandowski (kapitan), Arkadiusz Milik.

Wyspy Owcze: Mattias Lamhauge - Gilli Rolantsson Soerensen, Hoerdur Askham, Odmar Faeroe, Sonni Nattestad, Viljormur Davidsen - Soelvi Vatnhamar, Rene Joensen, Gunnar Vatnhamar, Joannes Bjartalid - Joan Símun Edmundsson.

Początek meczu o godz. 20:45. Wynik spotkania będziecie mogli śledzić na RMF24.pl.

Będzie to czwarty mecz obu drużyn. Trzy dotychczasowe miały charakter towarzyski. W lutym 2002 Polacy wygrali na Cyprze 2:1, dwa lata później w Hiszpanii 6:0, m.in. po czterech golach Pawła Kryszałowicza, a w 2006 roku we Wronkach zwyciężyli 4:0.

Sędzią meczu w Warszawie będzie Słoweniec David Smajc.