Portugalczyk Fernando Santos został nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Kontrakt został zawarty na dwa cykle eliminacji, do Euro 2024 i mistrzostw świata 2026 - poinformował sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.

68-letni portugalski szkoleniowiec został oficjalnie przedstawiony we wtorek na PGE Narodowym.

Kontrakt z Santosem

Kontrakt zawiera dwa cykle eliminacyjne - do Euro 2024 i MŚ 2026. Myślę, że jest dobry dla obu stron. Są tam sformułowania, które zabezpieczają interes zarówno federacji, jak i selekcjonera. O konkretnych zapisach nie ma co mówić. Na pewno bardzo istotne w tym kontrakcie są wynegocjowane warunki w kwestii osiągania sukcesów - powiedział Wachowski.

Prezes PZPN Cezary Kulesza w rozmowie z dziennikarzami po konferencji prasowej sprecyzował, o co chodzi.

Awans na Euro 2024 oznacza automatycznie przedłużenie kontraktu z selekcjonerem - przyznał szef federacji.

Kto będzie opłacać kontrakt Santosa?

Budżet PZPN skonstruowany jest tak, że przychody pochodzą od sponsorów. To efekty wieloletniej pracy. Nie ma indywidualnego sponsora, który realizuje opłacenie umowy selekcjonera. To kontrakt między PZPN a panem trenerem. Jesteśmy w tak dobrej sytuacji finansowej jako federacja, że będziemy w stanie poradzić sobie z tym kontraktem - zapewnił Wachowski.

Fernando Santos na czas kontraktu ma przeprowadzić się do Polski. Według nieoficjalnych informacji ma zarabić ok. 2,5 euro rocznie.

Santos będzie najlepiej opłacanym trenerem w historii polskiej kadry

We wtorkowy poranek gościem Bogdana Zalewskiego w rozmowie 7 pytań o 7:07 w internetowym Radiu RMF24 był Henryk Kasperczak. Były trener m.in. Wisły Kraków stwierdził, że Santos będzie najlepiej opłacanym trenerem w historii polskiej reprezentacji.

Myślę, że będzie to najlepiej opłacany selekcjoner, jakiego mieliśmy w polskiej reprezentacji. No ale, coś za coś. On się docenia i uważa, że zasłużył na to, żeby osiągać tego typu gaże - powiedział Kasperczak w Radiu RMF24.

Były piłkarz reprezentacji Polski ocenił wybór Portugalczyka jako dobry krok.

Znam dobrze trenera Santosa. Spotykaliśmy się podczas różnych rozgrywek. Ma on ogromny autorytet wśród piłkarzy i sporo sukcesów na koncie z dwoma reprezentacjami: portugalską i grecką. Ma doświadczenie w prowadzeniu drużyn narodowych - przyznał nasz rozmówca.