Reprezentacja Polski siatkarek w pierwszym meczu turnieju World Grand Prix w Bydgoszczy pokonała Argentynę 3:0 (25:20, 25:17, 25:22). To pierwsza wygrana biało-czerwonych pod wodzą nowego trenera Alojzego Świderka. "Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że udało nam się wygrać mecz przed własną publicznością. Na początek wynik jest świetny" - powiedziała kapitan zespołu Milena Radecka.

Dla obu zespołów był to bardzo ważny mecz. Dla naszych rywali pierwszy w World Grand Prix, dla nas z tak młodym składem, gdzie dla większości siatkarek był to pierwszy występ przed taką publicznością i w takim turnieju. Z wyniku jestem bardzo zadowolony, z gry trochę mniej, z różnych powodów. Nerwowość na początku spotkania faktycznie była duża, ale później się to wyklarowało i jakoś poszło. Miałem trochę pretensji do dziewczyn, że kiedy prowadziliśmy z dużą przewagą w zespole następowało samouspokojenie, nie było pójścia za ciosem - mówił po meczu Alojzy Świderek.

Początek spotkania należał do Argentynek, które na pierwszą przerwę techniczną schodziły z prowadzeniem 8:4. Jednak druga przerwa techniczna należała już zdecydowanie do Polek, które po serii sześciu punktów z rzędu prowadziły 16:11. To pozwoliło na spokojne dogranie seta i objęcie prowadzenia w meczu.

Najrówniejszą była kolejna odsłona spotkanie, w której do drugiej przerwy technicznej żadnej z drużyn nie udało się zdobyć zdecydowanej przewagi. Końcówkę Polki zagrały jednak bardzo dobrze i zwyciężyły 25:17. Set trzeci był już tylko formalnością i biało-czerwone wygrały w nim 25:22, choć jeszcze w końcówce Argentynki próbowały nawiązać walkę.

Polska - Argentyna 3:0 (25:20, 25:17, 25:22)

Polska: Anna Podolec, Katarzyna Konieczna, Karolina Kosek, Kinga Kasprzak, Milena Radecka, Zuzanna Efimienko, Paulina Maj (libero) oraz Aleksandra Kruk, Anita Kwiatkowska, Joanna Wołosz.

Argentyna: Paula Yamila Nizetich, Lucia Fresco, Daniela Gildenberger, Emilce Sosa, Florencia Carlotto, Antonela Ayelen Curatola, Lucia Gaido (libero) oraz Leticia Boscacci, Yael Castiglione, Camila Jersonsky, Antonella Bortolozzi, Aylin Pereyra.