Holender Theo Bos z ekipy Belkin wygrał w Rzeszowie trzeci etap 71. Tour de Pologne. Żółtą koszulkę lidera zachował Czech Petr Vakoc (Omega Pharma-Quick Step).

Bos najszybciej finiszował z peletonu, wyprzedzając o pół długości roweru Słoweńca Lukę Mezgeca. Na trzeciej pozycji uplasował się drugi w poniedziałek w Warszawie Australijczyk Michael Matthews.

Najlepszy z Polaków, Grzegorz Stępniak (CCC Polsat Polkowice) zajął 11. miejsce.

Na ostatnich kilometrach doszło do kraksy w peletonie, który się podzielił na mniejsze grupy, ale nie miało to wpływu na wyniki i opóźnionym zawodnikom, w tym Rafałowi Majce, przyznano ten sam czas co zwycięzcy.

Dziś pogoda sprzyjała kolarzom. Wprawdzie na starcie w Kielcach niebo było zachmurzone, ale nie padało, ochłodziło się, a z czasem rozpogodziło. W Rzeszowie, po przejechaniu 174 kilometrów, na peleton czekały tłumy kibiców.

Zaraz po starcie odskoczyli Mateusz Taciak z ekipy CCC Polsat Polkowice i Paweł Franczak z reprezentacji Polski. Niedługo potem dołączyli do nich Włoch Salvatore Puccio i Niemiec Bjoern Thurau.

Peleton, na którego czele często pojawiali się kolarze Omegi Pharmy, belgijskiej grupy lidera wyścigu Vakoca, nie pozwolił uciekającym uzyskać większej przewagi. Największa wynosiła 3.15 min.

Kolarze nie spieszyli się ze zlikwidowaniem ucieczki. Pozwolili jej dojechać do jedynej lotnej premii w Głogowie Małopolskim, gdzie zwyciężył Thurau, oraz do górskiej na rundach w Rzeszowie, która padła łupem Taciaka. Wchłonięcie ucieczki było tylko kwestią czasu i stało się faktem 10 km przed metą.

Tak, jak przed rokiem, o zwycięstwie etapowym zadecydował więc finisz z peletonu. Tym razem najszybszy był Bos, w przeszłości znakomity torowiec, medalista olimpijski i wielokrotny mistrz świata.

Dzięki bonifikacie 31-letni Holender awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Najlepszy z Polaków, Maciej Paterski, który zachował różową koszulkę najlepszego "górala", plasuje się na ósmej pozycji.

W środę odbędzie się czwarty, ostatni płaski etap, z Tarnowa do Katowic (236 km).

(j.)