Konkursem drużynowym w Wiśle dziś oficjalnie rozpocznie się sezon 2019/20 w skokach narciarskich. Polacy wystąpią w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki.

Polacy zaczynają zmagania z nowym trenerem, ale w starym składzie. Michal Dolezal wybrał tę samą czwórkę, co rok temu na inaugurację w Wiśle poprzedni trener Stefan Horngacher. Wtedy biało-czerwoni wygrali, a kolejne miejsca zajęli Niemcy oraz Austriacy.

W piątkowych kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego najlepszy był Niemiec Karl Geiger, a siódme miejsce zajął jego rodak Stephan Leyhe. Również Austriacy mieli dwóch zawodników w czołowej dziesiątce - trzeci był Daniel Huber, a dziesiąty Philipp Aschenwald. Z Polaków siódme miejsce zajął Kubacki, 11. Stoch, 19. Wolny, a 21. Żyła.

W sumie w konkursach drużynowych biało-czerwoni mają w dorobku sześć zwycięstw, 10 drugich miejsc i dziewięć trzecich. Na podium po raz pierwszy stanęli w Villach w Austrii w 2001 roku, zajmując trzecią lokatę.

Sobotni konkurs rozpocznie się o godz. 16.

Kamil Stoch: Bardzo miło było poczuć śnieg pod nartami

Kamil Stoch, który zajął 11. miejsce skacząc 117 metrów przyznał, że w piątek dało się odczuć napięcie spowodowane pierwszym startem w tym sezonie na śniegu.

Cieszę się tym co jest. Bardzo miło było poczuć śnieg pod nartami, poczuć atmosferę, która jest w Wiśle - powiedział Stoch.