Reprezentacja Polski wygrała z Norwegią 1:0 (1:0) w meczu towarzyskim na stadionie Algarve w portugalskim Faro. Bramkę na wagę zwycięstwa w 19. minucie zdobył Robert Lewandowski, który strzelił zza pola karnego.

Początek meczu, zgodnie z przewidywaniami, należał do rywali. Już w dziewiątej minucie Wojciecha Szczęsnego mógł pokonać Carew, ale jego strzał głową był minimalnie niecelny. Po chwili Norwegowie po raz kolejny doprowadzili do niebezpiecznej sytuacji przed polską bramką. Szczęsny minął się w powietrzu z piłką, ale świetnie wybronił strzał Waehlera.

Gdy opadły pierwsze emocje Polacy zaczęli spokojnie rozgrywać piłkę, szukając podania z pominięciem drugiej linii. Indywidualną akcją popisał się Robert Lewandowski. Gracz Borussii Dortmund strzelił zza pola karnego nie dając szans Knudsenowi. Po utracie bramki Norwegowie ruszyli ostro do przodu, ale ich ataki były nieskuteczne. Tuż przed przerwą bliski wyrównania był Hangelanda, ale do pełni szczęścia zabrakło kilku centymetrów.

Przed drugą połową norweski trener zdecydował się na wprowadzenie kilku zmian w zespole. Plac gry opuścili Hauger i Jenssen. Ich miejsce zajęli Riise i Tetteh, którzy mieli poprawić jakość gry swojego zespołu w ofensywie. Dwukrotnie groźnymi strzałami popisał się 30-letni pomocnik AS Roma, John Arne Riise.

W 58. minucie żółtą kartkę otrzymał Obraniak. Z każdą kolejną minutą rosło zagrożenie pod bramką Wojciecha Szczęsnego, który coraz częściej musiał interweniować. Po raz kolejny potężnie uderzył Riise, ale piłkę sparował 20-letni bramkarz Arsenalu Londyn.

Na 27 minut przed końcem meczu Franciszek Smuda zdecydował się zdjąć Ireneusza Jelenia, wprowadzając Kamila Grosickiego. Grupa polskich kibiców w Faro głośno dopingowała biało-czerwonych, zagrzewając ich do walki. Przed końcem meczu na murawie pojawił się także Roger Guerreiro, który dotychczas rozegrał dwadzieścia dwa spotkanie w reprezentacji.

Ostatnie minuty były bardzo nerwowe, oba zespoły popełniały sporo błędów. Arbiter zdecydował się doliczyć dwie minuty do regulaminowego czasu gry. Pomimo minimalnej przewagi Norwegowie nie zdołali wykorzystać żadnej z nadarzających się szans i mecz zakończył się zwycięstwem Polski.

Polska - Norwegia 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Robert Lewandowski (19)

Polska: Wojciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Arkadiusz Głowacki, Kamil Glik,

Dariusz Dudka - Jakub Błaszczykowski, Rafał Murawski, Adam Matuszczyk,

Ludovic Obraniak, Ireneusz Jeleń - Robert Lewandowski.

Norwegia: Jon Knudsen - Henning Hauger, Kjetil Waehler, Brede Hangeland,

John Arne Riise - Morten Gamst Pedersen, John Carew, Espen Ruud, Alexander

Tetteh - Christian Grindheim, Erik Huseklepp.

Sędzia: Ivo Santos (Portugalia)