Rusza kolejny sezon Polskiej Ligii Futbolu Amerykańskiego. W tym sezonie będą rywalizować w naszym kraju 74 drużyny. W rozgrywkach weźmie udział ponad 3000 zawodników. W najwyższej klasie rozgrywkowej - Toplidze wystąpi osiem drużyn.

Jedną z największych zmian w tym sezonie będzie powiększenie Topligi. W tym roku w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpi osiem zespołów. Wymogi dołączenia do Topligi są wysokie. To liga amatorska, ale nie amatorszczyzna. Bardzo szczegółowo ustalamy wymogi dołączenia do ligi. Stadion, budżet, choć ten oczywiście jest niewielki. Drużyny muszą prowadzić zespoły rezerw. W przyszłym roku dojdzie konieczność prowadzenie drużyn juniorskich. Poziom rośnie, choć oczywiście nierównomiernie - mówi Jędrzej Stęszewski, prezes PLFA.

Kolejnych osiem zespołów wystartuje w rozgrywkach drugiej ligi. Na trzecim poziomie rozgrywek tym razem zagra 21 drużyn. Po raz pierwszy wystartują także rozgrywki w futbolu ośmioosobowym. Zgłosiło się 17 drużyn - złożonych z młodych zawodników w wieku od 14 do 17 lat. Coraz więcej zespołów tworzy też zespoły juniorskie W tym sezonie będzie ich 20. Liga juniorska to jeden z naszych najważniejszych projektów. Już za kilka lat to właśnie ci młodzi, którzy dopiero zaczynają przygodę z futbolem będą stanowili o sile ligi - dodaje Stęszewski.

Po raz pierwszy w Toplidze dojdzie też do derbów Warszawy. Zagrają w nich w czerwcu drużyny Eagles i Spartans. Derby przyciągną na pewno sporo widzów, choć to nie jedyne ligowe derby. Dochodzą jeszcze derby województwa śląskiego - Zagłębie Steelers Interpromex i AZS Silesia Rebels oraz derby Wrocławia - Devils kontra Giants. Obie drużyny mają sobie coś do udowodnienia - przypomina prezes ligi.

Ligowy finał, w poprzednim sezonie, został rozegrany na Stadionie Narodowym. Szczegóły tegorocznego finału na razie trzymane są w tajemnicy. Chcemy zrobić imprezę jeszcze lepszą. Na pewno będzie to jeden z największych stadionów w Polsce, ale miejsce rozegrania finału to na razie niespodzianka - mówi prezes PLFA.

Założeniem ligi jest zwiększenie liczby widzów. Jedną z metod jest granie na popularnych stadionach. Tak postąpili na przykład Warsaw Eagles, którzy w tym roku przeniosą się do obiektu przy ulicy Konwiktorskiej, z którego korzystają też piłkarze Polonii Warszawa. Więcej spotkań pokaże też telewizja. Tym razem fani będą mogli obejrzeć nie tylko finał, ale także oba mecze półfinałowe.