UEFA skróciła o jeden mecz karę dla trenera piłkarzy Realu Madryt Jose Mourinho, który na początku maja został zawieszony na pięć spotkań. To kara za zachowanie Portugalczyka w pierwszym spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów z Barceloną (0:2).

W rzeczywistości Mourinho obejrzy z trybun jeszcze tylko dwa spotkania. Na poczet kary zaliczono mu rewanż z Barceloną w LM. Na dodatek zawieszono mu (na trzy lata) dyskwalifikację w ostatnich dwóch meczach.

27 kwietnia Real przegrał z Barceloną 0:2. "Królewscy" kończyli spotkanie na Santiago Bernabeu w dziesiątkę, bo w 62. minucie czerwoną kartkę ujrzał Portugalczyk Pepe. Arbiter Wolfgang Stark odesłał na trybuny także Mourinho, który krytykował jego decyzje.

Portugalczyk zasugerował potem, że UEFA od trzech lata pomaga Barcelonie w dojściu do finału LM. Jak dodał, kataloński klub może liczyć na wsparcie wiceprezydenta UEFA Angela Marii Villara, za którym optował w wyborach na prezesa rodzimej federacji, podczas gdy Real poparł jego konkurenta.

W rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów Real zremisował z Barceloną 1:1 i odpadł z rywalizacji.