Koszykarze Orlando Magic od efektownego 43-punktowego zwycięstwa rozpoczęli rywalizację w drugiej rundzie play off ligi NBA. Pokonali u siebie Atlanta Hawks 114:71. W ich szeregach 19 minut spędził na parkiecie Marcin Gortat, zdobywając dziewięć punktów.

Polak oddał sześć rzutów z gry, z czego cztery były celne, a także wykorzystał jedyny rzut wolny. Odnotował również sześć zbiórek (po trzy pod własnym koszem i rywali), dwie asysty i trzy faule.

O miano najskuteczniejszego gracza wieczoru rywalizowali trzej zawodnicy Magic: Dwight Howard - zdobył 21 pkt i miał 12 zbiórek, Vince Carter - 20 pkt oraz Jameer Nelson - 19 pkt i pięć asyst. Więcej punktów od Gortata, bo dziesięć, uzyskał inny rezerwowy J.J.Reddick, a tyle samo co Polak zawodnik z pierwszej piątki Rashard Lewis. Natomiast w ekipie Hawks najlepiej spisał się Josh Smith - 14 pkt.

Następne spotkanie tych drużyn odbędzie się w czwartek również w Orlando, a potem rywalizacja na dwa mecze przeniesie się do Atlanty.