Niemiec Arnd Peiffer zdobył złoty medal w sprincie (10 km) podczas mistrzostw świata w biathlonie, w Chanty-Mansijsku na Syberii. Srebrny wywalczył Francuz Martin Fourcade, a brązowy lider Pucharu Świata Norweg Tarjei Boe.

Polacy znaleźli się na szarym końcu, poza czołową "60". Żaden z nich nie wystartuje w niedzielnym biegu na dochodzenie. Ze startu kilka dni temu wycofał się Tomasz Sikora. Najlepszy z Polaków Krzysztof Pływaczyk był 84.

Złoto w sprincie to największy sukces indywidualny w karierze Peiffera, który 18 marca skończy 24 lata. Do tej pory medale MŚ zdobywał głównie w rywalizacji sztafet mieszanych.