Michał Żewłakow zostanie jutro powołany do piłkarskiej reprezentacji Polski na towarzyski mecz z Grecją, który odbędzie się 29 marca w Pireusie - poinformował PZPN. Będzie to pożegnalny występ w kadrze obrońcy tureckiego Ankaragucu. Cieszę się, że zakończę swoją reprezentacyjną karierę na stadionie Olympiakosu, czyli klubu, w którym grałem przez cztery lata i odnosiłem największe sukcesy w karierze - przyznał Żewłakow.

Oficjalna lista piłkarzy powołanych na mecze z Litwą (25 marca w Kownie) i Grecją zostanie ogłoszona jutro, ale PZPN już teraz poinformował, że w drugim z tych spotkań zagra Żewłakow. Były kapitan kadry narodowej, występujący w przeszłości m.in. w Anderlechcie Bruksela i Olympiakosie Pireus, jest rekordzistą pod względem meczów w reprezentacji Polski - rozegrał w niej 101 spotkań (o jedno więcej niż prezes PZPN Grzegorz Lato).

Po raz ostatni wystąpił w październiku ubiegłego roku w meczu z Ekwadorem w Montrealu(2:2). Od tego czasu selekcjoner reprezentacji Franciszek Smuda nie powoływał Żewłakowa do kadry za jego rzekomo naganne zachowanie na pokładzie samolotu po powrocie ze zgrupowania w Ameryce Pólnocnej. Teraz trener postanowił dać niespełna 35-letniemu obrońcy szansę na godne pożegnanie z drużyną narodową.