Ligowy klasyk w niedzielę, lider jedzie do Krakowa, a rozpędzona Wisła Płock zagra z Jagiellonią Białystok. Przed nami 13. kolejka ekstraklasy. Nie zabraknie emocji, a przy odpowiednich wynikach możemy mieć zmianę na prowadzeniu w tabeli.

Już dziś dojdzie do ciekawego spotkania w Krakowie, gdzie piąta w tabeli Cracovia podejmie lidera ze Szczecina. Dzisiejszy mecz, inaugurujący 13. kolejkę, będzie wyjątkowy dla trenera "Pasów" Michała Probierza, który po raz 400. poprowadzi zespół w ekstraklasie. 47-letni obecnie Probierz jako szkoleniowiec w najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w lipcu 2006 roku - wówczas jako trener Widzewa, w zwycięskim 2:1 starciu z Dyskobolią Groclin Grodzisk Wielkopolski.

Gdyby nie porażka zespołu Michała Probierza przed tygodniem w Białymstoku (2:3), dzisiejsze spotkanie byłoby absolutnie meczem na szczycie. Przegrana na Podlasiu zepchnęła jednak Cracovię na piąte miejsce, a jej strata do prowadzącej Pogoni urosła do czterech punktów.

Wszystkie mecze nadchodzące będą meczami na szczycie. Gramy z drużynami, które mają określone oczekiwania i chcą coś ugrać. Tak będzie z Cracovią - uważa Kosta Runjaic, trener "Portowców".

Trudno się dziwić takiej opinii szkoleniowca, gdyż jego zespół w kolejnych spotkaniach czeka rywalizacja z Lechem Poznań, Lechią Gdańsk i Legią Warszawa. Szczecinianie do Krakowa udali się samolotem rejsowym w czwartek rano, by w sobotę - także lotem - wrócić do domów.

To że Pogoń zagra na wyjeździe, wcale nie musi być atutem krakowian. Pogoń bowiem ostatni raz przegrała na wyjeździe 6 maja (2:4 z Jagiellonią w Białymstoku). Od tamtej pory na obcych boiskach 5-krotnie zwyciężała i 3 razy remisowała. M.in. odniosła zdecydowane zwycięstwo przy ul. Kałuży na zakończenie poprzedniego sezonu, ogrywając Cracovię 3:0. Przed tygodniem szczecinianie wygrali 1:0 z Zagłębiem Lubin, ale w drugiej połowie meczu zostali zepchnięci przez gospodarzy do głębokiej obrony.

Nie gramy jeszcze w taki sposób, jaki zakładam i planuję. Sytuacja w tabeli jest zadowalająca, ale musimy ustabilizować własną grę i nie stwarzać okazji przeciwnikowi, a tak było w ostatnim spotkaniu - stwierdził Runjaic.

Klasyk w niedzielę

Piłkarzy Legii Warszawa, którzy ostatnio pokonali u siebie Lecha Poznań 2:1, czeka w niedzielę kolejny ligowy klasyk - w 13. kolejce ekstraklasy podejmą przeżywającą sportowy kryzys Wisłę Kraków. Kalendarz piłkarskich rozgrywek w Polsce ułożył się w ten sposób, że fani Legii nie mogą narzekać w październiku na brak emocji. Ich drużyna w ciągu półtora tygodnia gra aż w trzech klasykach, z czego dwóch w ekstraklasie, a jednym w Pucharze Polski.

Po wygranej w minioną sobotę z Lechem 2:1, teraz wicemistrzowie Polski podejmą w niedzielę na Łazienkowskiej Wisłę Kraków. Natomiast 30 października - w 1/16 finału Pucharu Polski - zmierzą się w prestiżowym spotkaniu w Łodzi ze swoim "odwiecznym" rywalem, drugoligowym obecnie, ale mocnym kadrowo Widzewem. 

Osłabieni kadrowo podopieczni Macieja Stolarczyka ponieśli cztery ligowe porażki z rzędu i spadli na 13. miejsce na dodatek odpadli z rozgrywek o Puchar Polski.

Wisła Płock w formie

Sensacyjnym wiceliderem po dwunastu kolejkach jest Wisła Płock, spisująca się znakomicie pod wodzą Radosława Sobolewskiego. Niedawne zwycięstwo w Kielcach nad Koroną 1:0 było jej piątym z rzędu, a licząc z Pucharem Polski - szóstym. "Nafciarze" mają 22 punkty, dwa mniej od Pogoni. W niedzielę drużynę Sobolewskiego czeka mecz u siebie z czwartą Jagiellonią Białystok. To może być szczególne wydarzenie dla trenera płockiej ekipy, który urodził się w Białymstoku i właśnie w barwach "Jagi" zaczynał piłkarską karierę, gdzie grał do 1997 roku.

W najbliższej serii dojdzie do starcia beniaminków. Piętnasty ŁKS podejmie w sobotę jedenasty Raków Częstochowa, a w obu zespołach jest coraz więcej optymizmu. Łodzianie po serii ośmiu porażek z rzędu zdobyli w ostatnich dwóch meczach cztery punkty (4:1 u siebie z Koroną, 1:1 na wyjeździe z Górnikiem Zabrze) i wydostali się z ostatniego miejsca. Z kolei częstochowianie wygrali oba ostatnie spotkania - na wyjeździe z liderem Pogonią 2:1 i w roli gospodarzy w Bełchatowie ze Śląskiem Wrocław 1:0.

Z uwagi na mecze 1/16 finału Pucharu Polski najbliższa kolejka ekstraklasy zakończy się już w niedzielę.

Program 13. kolejki:

25 października, piątek

Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin (godz. 18.00; sędzia Paweł Gil, Lublin)

Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin (20.30; Jarosław Przybył, Kluczbork)

26 października, sobota

ŁKS Łódź - Raków Częstochowa (15.00; Szymon Marciniak, Płock)

Piast Gliwice - Korona Kielce (17.30; Zbigniew Dobrynin, Łódź)

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze (20.00; Tomasz Musiał, Kraków)

27 października, niedziela

Wisła Płock - Jagiellonia Białystok (12.30; Paweł Raczkowski, Warszawa)

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (15.00; Piotr Lasyk, Bytom)

Legia Warszawa - Wisła Kraków (17.30; Krzysztof Jakubik, Siedlce) 

Opracowanie: