​Po trzybramkowym zwycięstwie na wyjeździe piłkarze Legii Warszawa wieczorem (o godz. 20:45) podejmą fiński IFK Mariehamn w rewanżowym meczu drugiej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Jeśli awansują, w kolejnej rundzie na mistrzów Polski czeka kazachski zespół FK Astana.

​Po trzybramkowym zwycięstwie na wyjeździe piłkarze Legii Warszawa wieczorem (o godz. 20:45) podejmą fiński IFK Mariehamn w rewanżowym meczu drugiej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Jeśli awansują, w kolejnej rundzie na mistrzów Polski czeka kazachski zespół FK Astana.
Zawodnicy Legii Warszawa: Michał Masłowski, Artur Jędrzejczyk i Michał Kucharczy /Bartłomiej Zborowski /PAP

Dzięki zwycięstwu 3:0 na Wyspach Alandzkich rewanż przy Łazienkowskiej wydaje się formalnością.

W porównaniu do pierwszego meczu dojdzie do kilku zmian. Stanie się to z różnych powodów. Na pewno nie lekceważymy rywali. Od pierwszej minuty w naszym składzie pojawi się jeden lub dwóch młodych zawodników - powiedział trener "Wojskowych" Jacek Magiera.

Do rywalizacji z mistrzem Finlandii "Wojskowi" przystępują po nieudanej inauguracji sezonu ligowego. W sobotę w Zabrzu przegrali bowiem z Górnikiem 1:3.

Nikogo nie lekceważymy i nie możemy sobie pozwolić na takie chwile słabości, jak w Zabrzu. W meczu z IFK Mariehamn będziemy chcieli udowodnić, że porażka z Górnikiem była wypadkiem przy pracy. "Zresetowaliśmy głowy" i chcemy pokazać legijny charakter. Wiemy jakie błędy popełniliśmy - zapewniał obrońca mistrzów Polski Maciej Dąbrowski.

Walkę o sprawienie niespodzianki zapowiedział natomiast trener fińskiego zespołu Peter Lundberg.

Zamierzamy zagrać lepiej niż w ubiegłym tygodniu i zaprezentować się najlepiej w tym sezonie. Zobaczymy co nam to przyniesie. Będziemy chcieli odwrócić losy tego dwumeczu. Chcemy namieszać - deklarował szkoleniowiec IFK Mariehamn.

W przypadku wyeliminowania fińskiego zespołu, w trzeciej rundzie kwalifikacji Legia zagra z kazachskim zespołem FK Astana. Decydująca o awansie do Champions League będzie czwarta runda.

Awans do tych prestiżowych rozgrywek to spory zastrzyk gotówki dla klubu. Za sam udział w drugiej rundzie kwalifikacji Legia otrzyma 320 tysięcy euro. Za przejście do fazy grupowej czeka ponad 15 mln.

Polski klub staje przed szansą na czwarty w historii awans do Champions League w 26 próbach. Dotychczas warszawski zespół dwukrotnie osiągnął cel - w 1995 i 2016 roku, a raz uczynił to Widzew Łódź (1996).

(az)