Piłkarz reprezentacji Brazylii i Fluminense Rio de Janeiro Fred poprosił o zwolnienie z meczu z lokalnym Internacionalem z powodu - jak to określił - problemów natury psychicznej. Jednak według mediów, zawodnik przesadził z alkoholem i bał się reakcji kibiców.

Piłkarz zwrócił się z prośbą, by nie wybierać go do kadry meczowej na spotkanie z Internationalem na stadionie olimpijskim Engenhao. Fred stwierdził, że nie czuje się psychicznie na siłach zagrać w tym meczu, ponieważ boi się reakcji fanów po incydencie pod restauracją - można przeczytać w oświadczeniu klubu.

Według lokalnych mediów, Fred i jego kolega z zespołu Rafael Moura widziani byli przez kibiców, jak w środę rano pili alkohol w towarzystwie kobiet na plaży w Ipanema - dzielnicy Rio de Janeiro. Później piłkarze mieli uciekać samochodem przed ścigającymi ich fanami, którzy czuli się rozczarowani postawą niegodną sportowców.

We wczorajszym spotkaniu Fluminense wygrało 2:0, a wynik ustalił z rzutu karnego Rafael Moura. Fred nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.