Lechia Gdańsk po przegranym meczu z Zagłębiem Lubin 1:3 w 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy jest pewna spadku do niższej ligi. Biało-zieloni pierwszy raz od 15 lat w przyszłym sezonie nie wystąpią na najwyższym szczeblu ligowym w Polsce. Klub zamieścił w mediach społecznościowych przeprosiny dla swoich kibiców.

Wszystkie scenariusze mówią: Nie uda się

Lechia trzy kolejki przed zakończeniem sezonu zajmuje przedostatnie 17. miejsce ze skromnym dorobkiem 26 punktów. Po zwycięstwie Korony Kielce z Rakowem Częstochowa, gdańszczanie tracą do ekipy z Kielc już 12 punktów, natomiast do pozycji 15. zajmowanej obecnie przez Wisłę Płock, podopiecznym Davida Badii brakuje 11 oczek. Żaden scenariusz nie daje już szans Lechii Gdańsk na awans w tabeli, gdyż do końca rozgrywek pozostały trzy kolejki

W tym sezonie Lechię prowadziło aż czterech różnych trenerów. Na samym początku funkcję tę piastował Tomasz Kaczmarek. Później stery przejął Maciej Kalkowski, którego zastąpił 19 września 2022 roku Marcin Kaczmarek. 

Nowy trener nie pomógł

Obecnym trenerem jest David Badia, który trenuje Lechię Gdańsk od 21 marca. Mimo że pod skrzydłami wspomnianego Marcina Kaczmarka drużyna z Trójmiasta nie radziła sobie najlepiej, ale nie aż tak źle jak teraz, pod wodzą Hiszpana. Od momentu rozpoczęcia pracy przez hiszpańskiego szkoleniowca, Lechia rozegrała sześć spotkań ligowych, z czego pięć przegrała i jeden zremisowała zdobywając w tym czasie zaledwie dwie bramki

Kryzys totalny

Ostatnie spotkanie jakie udało się wygrać piłkarzom z Gdańska odbyło się 10 marca. Wówczas na własnym stadionie Lechia pokonała najsłabszą drużynę Ekstraklasy - Miedź Legnicę

Rok temu sytuacja Lechii wyglądała zdecydowanie inaczej. Biało-zieloni zajęli wtedy czwarte miejsce w tabeli ekstraklasy, a latem 2022 roku występowali w europejskich pucharach

Dotychczas Lechia Gdańsk od sezonu 2008/09 nieprzerwanie występowała na boiskach najwyższego szczebla rozgrywkowego w Polsce. 

Oprac. Kacper Malinowski