Dyrektor wykonawczy Manchester United David Gill potwierdził, że menedżer Czerwonych Diabłów Alex Ferguson dostał wolną rękę i na transfery piłkarzy może wydać ile chce. "Mamy pieniądze na ten cel. Z ostatniego kwartału mamy 95 milionów funtów i nic nie stoi na przeszkodzie, by to zainwestować" - powiedział Gill.

W oknie transferowym przed sezonem 2009/2010 szkoleniowiec wicemistrza Anglii po sprzedaniu za rekordową kwotę 94 mln euro do Realu Madryt Cristiano Ronaldo zrezygnował z zakupów.Media na Wyspach spekulują, że właściciele klubu - rodzina Glazer - do portfela sięgnęli po ostrej krytyce kibiców.

Fani atakowali amerykańskich milionerów, że żałują pieniędzy na nowych piłkarzy i porównywali sytuację do Manchesteru City, który w zeszłym sezonie na transfery wydał 120 mln euro. Do tej pory ManU zatrudnił jedynie za 8,3 mln euro napastnika reprezentacji Meksyku Javiera Hernandeza.