Arkadiusz Milik celem transferowym Atletico Madryt - informuje hiszpański "AS". Reprezentant Polski od dłuższego czasu wzbudza zainteresowanie wielu klubów. Do walki o jego podpis włączyli się Los Colchoneros.

"AS" informuje, że Atletico od dłuższego czasu zainteresowane jest Milikiem, za którego Napoli żąda od 40 do 50 mln euro. Los Colchoneros oferują Polakowi pensję wysokości 5 mln i liczą, że w transakcję uda się włączyć Diego Costę. W czwartek agent Milika miał spotkać się z władzami Napoli i oświadczyć, że 26-latek chce odejść. Jego umowa wygasa w czerwcu 2021 roku, więc jeśli Azzurri chcą jeszcze na nim zarobić, muszą sprzedać go teraz lub zimą. Reprezentant Polski miał odrzucić ofertę nowego kontraktu, w który miała zostać wpisana klauzula odstępnego w wysokości 110 mln.

Milik w tym sezonie zagrał w 25 meczach, strzelając w nich łącznie 13 goli. W ostatnich dniach razem z Napoli sięgnął po pierwsze trofeum w karierze, wygrywając Coppa Italia. Azzurri obecnie zajmują szóste miejsce w tabeli Seria A i tracą 12 punktów do miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów - przypomina Onet.

Według "Corriere dello Sport" w Neapolu pogodzono się już z odejściem Milika i zaczęto poszukiwania jego następcy. To nie moje pieniądze, ale już rozglądamy się za napastnikami, którzy będą w stanie go zastąpić. Wie też, jakim szacunkiem go darzę - jako piłkarza i człowieka - mówił niedawno trener Napoli Gennaro Gattuso. Wśród potencjalnych następców wymienia się zawodnika Juventusu Federico Bernardeschiego, który od kilku miesięcy wypychany jest z klubu.

Milik to łakomy kąsek na rynku. Jego usługami zainteresowane są też Juventus i Tottenham. 26-latek jest zawodnikiem Napoli od 2016 roku, dla którego zagrał w 112 meczach i strzelił 47 goli.