Zamknięty stadion przy Łazienkowskiej jest w hiszpańskiej prasie tematem numer 1 przed meczem Legii Warszawa z Realem Madryt. Futbol obchodzi dziennikarzy z Hiszpanii mniej, bo każdy inny wynik niż zwycięstwo Realu wydaje się mało prawdopodobny - z pewnością byłby jedną z największych sensacji ostatnich lat w Lidze Mistrzów.

"MARCA"

Madrycki dziennik na swojej pierwszej stronie zamieścił fotografię pustego stadionu Legii i okrasił ją napisem: "Wypełnijcie go golami!".

Najprawdopodobniej dzięki dzisiejszemu zwycięstwu "Królewscy" zapewnią sobie awans do 1/8 finału LM. Real przyjechał wprawdzie do Warszawy poobijany (bez Sergio Ramosa, Pepe, Luki Modricia, Cesemiro i Marcelo), ale i tak wystarczająco silny.

Co ciekawe, madryccy dziennikarze obawiają się fanów Legii, którzy zapowiedzieli głośny doping przed stadionem. "Marca" od dłuższego czasu poświęca warszawskim kibicom bardzo dużo miejsca.

 

"AS"

Ten madrycki dziennik pierwszą stronę poświęcił FC Barcelonie, która we wtorek przegrała z Manchesterem City 1:3. O meczu w Warszawie "As" pisze niewiele: "Z Moratą i bez kibiców".

Gazeta wspomina rok 2004, kiedy Real Madryt grał na pustym Stadio Olimpico z AS Romą. Wówczas w składzie "Królewskich" występował aktualny trener Realu Zinedine Zidane. Drużyna z Madrytu wygrała 3:0, ale Francuz podkreślał, że tamten mecz był "dziwny".

 

"MUNDO DEPORTIVO" i "SPORT"

Barcelońskie dzienniki praktycznie nie poświęcają miejsca spotkaniu Legii Warszawa z Realem Madryt. "Mundo Deportivo" podobnie jak Marca obawia się warszawskich kibiców, a w "Sporcie" można przeczytać: "Formalność bez kibiców dla Realu".

(e)