Hiszpański Związek Piłkarzy (AFE) chce, by odwołano zaplanowane na 2 stycznia mecze 17. kolejki Primera Division. O tym, czy piłkarze wybiegną na boisko zadecyduje sąd w Madrycie.

Według AFE rozegranie kolejki w niedzielę jest niezgodne z regulaminem. Zakłada on bowiem, że w dniach 23 grudnia - 2 stycznia nie mogą się odbywać w Hiszpanii żadne oficjalne rozgrywki. Tymczasem w ligowym kalendarzu na niedzielę zaplanowano aż pięć spotkań hiszpańskiej ekstraklasy.

Hiszpański Związek Piłkarze zaproponował, aby całą kolejkę rozegrano dzień później, czyli w poniedziałek. Na to z kolei nie zgadzają się władze ligi. Tłumaczą, że na takim rozwiązaniu stracą telewizje, które już wcześniej zaplanowały transmisje z niedzielnych spotkań. Jednocześnie krytykują związek, że ten dopiero teraz zajął się tą sprawą, skoro terminarz znany był od początku sezonu.

Władze Ligi zapowiedziały, że jeśli sąd w Madrycie przychyli się do wniosku AFE trzeba będzie zmienić cały kalendarz rozgrywek. A to może oznaczać, że sezon przedłuży się do końca czerwca i piłkarze będą mieli skrócone urlopy.