Kręta jest nasza droga do Euro 2012. We wtorek po południu miała ruszyć sprzedaż biletów na mistrzostwa Europy, ale strona internetowa nie działała jak powinna. Organizatorzy mistrzostw dwa razy próbowali uruchomić system. Organizacyjny pech prześladował także uczestników konferencji, podczas której Michel Platini uroczyście rozpoczął sprzedaż wejściówek.

Po przywitaniu gości biała zasłona miała szybko odsunąć się na bok, a oczom widzów miała ukazać się scena. Tak się jednak nie stało i ekipa techniczna zmagała się z tym zadaniem dobrych kilka minut, co wywołało salwy śmiechu.

Proszę państwa, jak widać mamy małe problemy techniczne. Na Euro na pewno zdążymy tę kurtynę zdjąć - zapewniam państwa. No cóż, można powiedzieć, że na razie idzie nam z mozołem, tak jak budowa polskiej reprezentacji na Euro 2012 - próbowali żartować organizatorzy.

Wreszcie przybyłym na konferencję ukazali się Michel Platini, Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek i Andrzej Szarmach. Wylosowany mieszkaniec Tarczyna, jako pierwszy człowiek na świecie, otrzymał cztery bilety na mecz otwarcia Euro 2012.

Do tej pory na biletowym portalu zarejestrowało się już 591 tys. osób, to więcej niż podczas całej rejestracji na Euro 2008. Bilety będzie można kupować do końca marca.