Hiszpański dziennik "As" ujawnił, że finalizujący z Bayernem umowę trenerską Carlo Ancelotti chce powstrzymać transfer Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt. Były szkoleniowiec “Królewskich" nie widzi możliwości prowadzenia klubu z Monachium bez Polaka.

Hiszpański dziennik "As" ujawnił, że finalizujący z Bayernem umowę trenerską Carlo Ancelotti chce powstrzymać transfer Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt. Były szkoleniowiec “Królewskich" nie widzi możliwości prowadzenia klubu z Monachium bez Polaka.
Robert Lewandowski //DPA/Andreas Gebert /PAP

Tekst zatytułowany "Ancelotti prosi, by Lewandowski pozostał w Bayernie" jest przewodnim artykułem wtorkowego wydania czołowej gazety sportowej w Hiszpanii. Jego autor twierdzi, że włoski szkoleniowiec naciskał na władze mistrza Niemiec, aby te nie zgadzały się na transfer reprezentanta Polski.

Zakontraktowanie Ancelottiego na stanowisku trenera Bayernu jest złą wiadomością dla prezesa madryckiego Realu Florentino Pereza. Włoski trener będzie chciał bowiem zatrzymać w monachijskim klubie Lewandowskiego, o którego ubiegają się "Królewscy" - napisał "As".

Madrycka gazeta ujawniła, że pozostanie w Bayernie Lewandowskiego było jednym z warunków, jakie postawił kierownictwu mistrza Niemiec Ancelotti. Według "Asa" władze monachijskiego klubu obiecały mu, że w najbliższych 3 latach nie pozwolą na transfer polskiego napastnika. W ten sposób Ancelotti zyskał gwarancję, że 27-letni Polak będzie częścią jego planu wraz z 25-letnim Douglasem Costą. Franck Ribery i Arjen Robben mają już bowiem swoje lata - odpowiednio 32 i 31 - odnotował "As".

Według hiszpańskich komentatorów interwencja Ancelottiego w sprawie transferu polskiego napastnika niemal całkowicie uniemożliwi Lewandowskiemu zmianę klubowych barw. Zmienić to będzie mogła jedynie bardzo lukratywna oferta, jaką nowy nabywca Polaka będzie chciał zaproponować Bayernowi oraz samemu piłkarzowi - napisał "As".

Mógł trafić do Realu już w 2013 roku

Madrycki dziennik przypomniał, że jako zawodnik Bayernu Monachium Lewandowski zarabia rocznie 10 mln euro. Odnotował, że w ostatnim czasie Real zaproponował mu dochody na poziomie 12 mln euro, zaś Paris Saint-Germain, który również włączył się do wyścigu o napastnika - 15 mln euro.

"As" od kilku tygodni bardzo dużo miejsca poświęca zabiegom Realu Madryt w sprawie sprowadzenia na Santiago Bernabeu Lewandowskiego. Zdaniem dziennikarzy gazety transfer ten jest priorytetowy dla prezesa "Królewskich".

Według "Asa", który szacuje wartość transferu Lewandowskiego na 70 mln euro, już w 2013 roku Polak mógł trafić do Realu, lecz prezes Perez - wiedząc o przedwstępnej umowie napastnika z Bayernem - musiałby zapłacić monachijczykom odszkodowanie w wysokości 20 mln euro. Dodatkowym argumentem na niekorzyść opcji sprowadzenia Lewandowskiego z Borussii Dortmund była wówczas wysoka forma Karima Benzemy.

(MRod)