Legia pokazała całkiem fajny futbol. Dla nas to był wartościowy sprawdzian przed ligą - powiedział trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger. Na otwarcie nowego stadionu Legii jego drużyna zwyciężyła 6:5, choć przegrywała już 0:3 i to w pierwszej połowie.

Zobacz również:

Rywale zagrali z dużym zaangażowaniem i poświęceniem. Zagraliśmy na 100 procent, ale Legia dała 120. W przerwie zwracałem zawodnikom uwagę, by bardziej się wymieniali pozycjami, ale nie byłem zdenerwowany. Czy któryś z piłkarzy Legii mi się podobał na tyle, by zagrać w Arsenalu? To kontrowersyjne pytanie. Kilku zawodników mi się spodobało, ale nie każdy, kto mi się podoba musi trafić do Arsenalu. Ale faktycznie dwóch, trzech młodych piłkarzy zrobiło na mnie wrażenie. Nie powiem zbyt wiele o bramkarzach, kadrę mamy skompletowaną, a kto będzie bronił - jeszcze nie powiem. Nie powiem zbyt wiele o postawie Fabiańskiego, puścił trzy bramki, ale nie miał przy żadnej większych szans. Po przerwie szansę dostał Wojciech Szczęsny i zaprezentował się interesująco - mówił francuski szkoleniowiec londyńczyków.

Bardzo podobała mi się atmosfera na stadionie. Pod koniec spotkania było już bardzo gorąco. Po zamknięciu obiektu czwartą trybuną będzie to trudny teren dla rywali. Podczas meczu mówiłem do asystenta, że taka atmosfera jest dużo lepsza niż wuwuzele - dodał.