Przed północą w Tatrach zakończyła się akcja ratowników TOPR, którzy sprowadzili z przełęczy Zawrat 4 turystów. Wiatr w Tatrach osiąga już ponad 120 km na godzinę. Zapowiadane są jeszcze mocniejsze podmuchy z opadami śniegu. TOPR wystosował do turystów specjalny apel, o to by w najbliższych dniach nie wybierali się w góry.



Około 23 zakończyła się wczoraj akcja ratunkowa, podczas której ratownicy TOPR sprowadzali czterech turystów, którzy utknęli na Zawracie. Turyści nie byli w stanie w takich warunkach zejść o własnych siłach. Z powodu silnego wiatru nie mógł do nich dolecieć śmigłowiec i trzeba było do nich dojść, a potem sprowadzić, co zajęło kilka godzin. 

Wiatr w nocy osiągał na Kasprowym Wierchu ponad 120 km na godzinę, a w położonej niżej Dolinie Pięciu Stawów Polskich przekraczał 110 km na godzinę. Zapowiadane są jeszcze silniejsze porywy z opadami deszczu, a wyżej śniegu. 

Taka pogoda ma się utrzymywać przez kilka dni. W związku z tak niekorzystnymi prognozami TOPR ogłosił trzeci - znaczny - stopień zagrożenia lawinowego, a na swojej stronie internetowej zamieścił ostrzenie, w którym stanowczo odradza wyjścia w Tatry w najbliższych dniach.