450 miejsc noclegowych dla uciekających przed wojną w Ukrainie jest aktualnie w dawnym Liceum nr V we Wrocławiu. Pierwsi uchodźcy trafili tam minionej nocy.

Nieużytkowany od lat budynek przygotowywano w 5 dni. Pracowało przy tym ponad 100 osób.

Trzeba było wyremontować dach, naprawić instalację wodno-kanalizacyjną. Trzeba było odmalować, odremontować. Mnóstwo ciężkich prac. Mało tego, trzeba było wstawić kilkanaście kabin prysznicowych, urządzić pralnię, stołówkę - mówi Agata Dzikowska z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Uchodźców przyjmujemy do naszego ośrodka na 72 godziny - do czasu, aż miasto zorganizuje im relokację do dalszych punktów -  tłumaczy Katarzyna Maj, koordynatorka ośrodka działającego w byłym liceum. W tej chwili przyjęliśmy dopiero 102 osoby, w tym 45 dzieci. Mamy dla nich bardzo fajną salę animacji - dodaje.

Wolontariusze nadal poszukiwani

Na miejscu pracuje dużo wolontariuszy. Ręce do pracy są cały czas potrzebne. Osoby, które chcą poświęcić swój czas, mogą się zgłaszać na grupie facebookowej UA Przystanek Grochowa - wolontariat. 

Mamy tam przypiętą listę wolontariacką, do której można się zapisywać. Brakuje nam tłumaczy. Można też opiekować się dziećmi czy np. zaoferować wsparcie psychologiczne - wylicza Katarzyna Maj.