​8 osób usłyszało zarzuty za zrzucanie nielegalnych odpadów koło Wołowa na Dolnym Śląsku. Dwie z nich zostały tymczasowo aresztowane. To właśnie one miały kierować przestępczym procederem.

Odpady miały być usuwane z terenu firm we Wrocławiu i Rawiczu oraz z innych nieustalonych miejsc. Ładowano je na ciężarówki. Potem transportowano i wysypywano do wykopanych dołów w dwóch lokalizacjach w gminie Wołów. 

Według prokuratury - były składowane w sposób, który może zagrozić zdrowiu człowieka oraz spowodować obniżenie jakości wody i ziemi. 

W sprawie tych nielegalnych śmieci zatrzymano w ostatni wtorek (25.07) 8 osób. Wszystkie usłyszały zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia. Dwóch z zatrzymanych trafiło na 3 miesiące do aresztu. To Krystian P. i Paweł P., którzy mieli kierować całym procederem.