"Decyzja województwa niesie więc za sobą ryzyko, że na tę trasę nie wyjedzie żaden pociąg" - tak wybór Kolei Dolnośląskich do obsługi trasy Wrocław-Głogów skomentowała spółka Polregio, która do tej pory obsługiwała to połączenie. W ocenie Polregio zamiar przejęcia przez Koleje Dolnośląskie wszystkich połączeń na "Nadodrzance" może "destabilizować obecną sytuację przewozową".

W środę władze województwa dolnośląskiego zapowiedziały, że Koleje Dolnośląskie (spółka należąca do samorządu województwa dolnośląskiego) przejmą od grudnia wszystkie połącznie na Trasie Nadodrzańskiej z Wrocławia do Głogowa. Do tej pory na tej linii, oprócz składów Kolei Dolnośląskich, kursowały również pociągi Polregio.

Cały dolnośląski odcinek tzw. Nadodrzanki został udostępniony dla ruchu pasażerskiego w grudniu ubiegłego roku, po dziewięcioletniej przerwie. Na trasie jeździ teraz pięć par pociągów Kolei Dolnośląskich, a pozostałe połączenie obsługuje Polregio.

"Tym bardziej dziwi fakt"

W tej sprawie oświadczenie wydała spółka Polregio. Podkreślono w nim, że "powierzenie świadczenia przewozów wojewódzkich, zgodnie z obowiązującymi przepisami, może odbyć się tylko w drodze przetargu". Tym bardziej dziwi fakt, że (...) Tymoteusz Myrda (członek zarządu województwa dolnośląskiego - red.) zamierza przekazać obsługę trasy "Nadodrzanka" Kolejom Dolnośląskim bez zachowania tego trybu, pomimo że to Polregio ma umowę na obsługę tych tras do 2030 r. Decyzja województwa niesie więc za sobą ryzyko, że na tę trasę nie wyjedzie żaden pociąg - napisał w oświadczeniu regionalny przewoźnik.

W ocenie Polregio zamiar przejęcia przez Koleje Dolnośląskie wszystkich połączeń na "Nadodrzance" może "destabilizować obecną sytuację przewozową".

"Faworyzowanie" Kolei Dolnośląskich

Kolejowa spółka w oświadczeniu wskazuje też na "faworyzowanie" Kolei Dolnośląskich przez samorząd województwa dolnośląskiego. Nie tylko przy zlecaniu pracy przewozowej bez wymaganego przetargu, ale także, zgodnie z dostępnymi informacjami, dotując zakup nowego taboru dla KD - napisano.

Decyzje Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego zmierzają do faktycznej likwidacji zakładu Polregio na Dolnym Śląsku. Należy przy tym podkreślić, że województwo jest jednym ze współwłaścicieli Polregio i takie decyzje są działaniem na własną szkodę - dodano.

Jak podał Dolnośląski Urząd Marszałkowski, w ubiegłym roku na Dolnym Śląsku z usług regionalnych przewoźników kolejowych skorzystało ponad 28 mln pasażerów. Na rozwój oferty kolejowej w tym roku samorząd województwa przeznaczy blisko 300 mln zł. Pieniądze te trafiają do obu przewoźników proporcjonalnie do wykonanej pracy przewozowej. I tak Koleje Dolnośląskie, które przejechały w sumie w ubiegłym roku 10,2 mln kilometrów otrzymają w tym roku ok. 170 mln zł, a Polregio za przejechane 3,5 mln kilometrów otrzymają w tym roku ok. 90 mln zł - podało biuro prasowe Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego.