​We Wrocławiu rozpoczęły się dziś duże, dwudniowe ćwiczenia "ODRA 2022". Bierze w nich udział około 300 strażaków z różnych województw. Na miejscu są też między innymi policjanci i ratownicy WOPR. Służby ćwiczą wspólnie organizację akcji ratowniczej podczas powodzi.

Służby mają do przećwiczenia 13 epizodów. Wśród nich jest między innymi podejmowanie osób z łodzi, którą porwał silny nurt rzeki, przy użyciu śmigłowca 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego. Z kolei na wrocławskich Gliniankach będzie ćwiczyć grupa wodno-nurkowa. Scenariusz zakłada, że w wodzie znajdzie się tam samochód.

Ćwiczymy po to, żeby zawsze być gotowym. Żeby sprawdzić przygotowanie naszych sił i środków do działań, ale również do przemieszczania się kolumn samochodów pożarniczych - mówiła st. str. Magdalena Cwynar, oficer prasowy dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego PSP.

Na potrzeby ćwiczeń założono, że sytuacja powodziowa i zagrożenie meteorologiczne utrzymują się już od kilkunastu dni. Strażacy z województwa dolnośląskiego przestają mieć siły. Stąd decyzja o zadysponowaniu wsparcia z 3 sąsiednich województw, a także z Czech i Niemiec.

Ćwiczenia mają trochę inną specyfikę. W normalnej sytuacji to się rozciąga w czasie, tutaj mamy zaplanowane 36 godzin intensywnych ćwiczeń. Niektóre zdarzenia będą działy się równolegle. Ale jest to dla nas na pewno jakiś trening i forma doskonalenia - podkreśla st. bryg. Krzysztof Gielsa, zastępca komendanta powiatowego PSP w Oławie.