Po ośmiu latach popularny nad Wisłą klub Plac Zabaw znika z mapy Warszawy. Nie wziął udziału w konkursie na dzierżawę tego terenu. Teraz pojawią się tam foodtrucki.

W mediach społecznościowych właściciele Placu Zabaw zamieścili post w którym poinformowali, że nie brali udziału w rozpisanym przez Zarząd Zieleni konkursie na dzierżawę terenu i że na najbliższy sezon znikają znad Wisły - a w zasadzie na dwa, bo nowy dzierżawca będzie mógł działać tam zarówno w tym roku, jak i w przyszłym.

Popularne miejsce

Plac Zabaw co roku przyciągał tłumy warszawiaków, którzy zwłaszcza w weekendy, spędzali tam wolny czas. W ofercie były m.in.: koncerty, teatr, kino, targi streetfoodowe, akcje społeczne i edukacyjne. W tym roku, kiedy wystartował sezon, próżno było go szukać w tym miejscu. Dzierżawcy w październiku skończyła się umowa. Pomiędzy właścicielami Placu Zabaw a Zarządem Zieleni trwały co prawda rozmowy, ale ostatecznie miasto postanowiło rozpisać konkurs - i to dopiero w połowie czerwca, kiedy sezon już trwał.

Oferty można było składać do 1 lipca. Trzy dni później ZZ ogłosił nowego dzierżawcę.

Co ciekawe, czas trwania nowej umowy przedłużono również na przyszły sezon - prawdopodobnie dlatego, że nowemu dzierżawcy nie opłacałoby się startować z działalnością od połowy lipca.

Nowy dzierżawca

Jak podaje Zarząd Zieleni konkurs obejmował nieruchomość gruntową, niezabudowaną o powierzchni 845 metrów kwadratowych, a dzierżawca musi rozpocząć działalność w ciągu 14 dni od podpisania umowy. Zgodnie z wytycznymi teren "przeznaczony jest na prowadzenie działalności gastronomicznej z pojazdami typu food truck, uzupełniony usługami towarzyszącymi". Docelowo ma stanąć tam 5 foodtrucków.


 

 

Opracowanie: