Przed telefonami od rzekomych pracowników ZUS, którzy proszą o podanie danych potrzebnych do wypłaty środków z subkont ostrzega ​Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Oszuści chcą w ten sposób wyłudzić informacje, które mogą posłużyć im np. do kradzieży lub zaciągnięcia kredytu.

Po oszustwach "na wnuczka" czy na "czternastą emeryturę", przyszła kolej na oszustwo na "pracownika ZUS".

Do jednej z placówek ZUS zaczęli zgłaszać się klienci, do których dzwoniła osoba udająca pracownika ZUS. Oszuści prosili o podanie danych identyfikacyjnych, które są niezbędne do wypłaty środków z subkonta. Prawdopodobnie chcieli wyłudzić informacje, które mogłyby później posłużyć np. do kradzieży lub do zaciągnięciu kredytu. 

Należy uważać także na maile, które przychodzą rzekomo z ZUS. Może być w nich informacja o błędnie naliczonych składkach i prośba o skorygowanie wpłaty. Takie wiadomości często zawierają wirusy, dlatego trzeba je niezwłocznie kasować, poinformować policję i pod żadnym pozorem nie wpłacać pieniędzy - mówi Karol Jagielski z zachodniopomorskiego oddziału ZUS.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że nie dzwoni do swoich klientów i nie wysyła do nich korespondencji mailowej. Kontakt elektroniczny możliwy jest jedynie, gdy klient ma profil na PUE ZUS i wyraził na niego zgodę. 

Ostrzegamy, aby nie podawać danych przez telefon i nie odpowiadać na podejrzane maile, które rzekomo pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli rozmówca lub adresat maila wzbudza nasze wątpliwości, można skontaktować się z najbliższą placówką ZUS lub zadzwonić do Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00 - dodaje Karol Jagielski.

Opracowanie: