​Stare szczecińskie domy kryją różnego rodzaju tajemnice. Jeden z mieszkańców Szczecina w remontowanym przez siebie mieszkaniu znalazł kilka drobiazgów z czasów kajzerowskich Niemiec - podaje portal 24kurier.pl.

Podczas remontu mieszkania przy ul. Bolesława Śmiałego w Szczecinie jego właściciel znalazł pamiątki z czasów I wojny światowej.

Gdy zerwaliśmy kilka drewnianych desek, znaleźliśmy kilka rzeczy pozostawionych w okolicach I wojny światowej. Tak datuję, bo dom jest z roku 1913 - przekazał. Na znalezisko składają się trzy przedmioty: srebrna moneta o nominale ½ marki, pudełko prawdopodobnie po jakichś elementach budowlanych oraz papierowa plomba z butelki po produkowanym w Szczecinie piwie.

Widać na niej logo firmy oraz nazwę producenta, którym był browar Wilhelma Conrada. Browar założono w roku 1862 w dzielnicy Grünhof przy Grenzstrasse 32.

To, co go wyróżniało, to na pewno bardzo ciekawe logo o nazwie "koło sterowe - kogut". Widać je nie tylko na prezentowanej na zdjęciu plombie, ale także na porcelanowych korkach oraz na butelkach. Pojawiło się też w reklamach. W sierpniu 1920 roku firma Wilhelma Conrada została wykupiona przez właścicieli browaru "Bohrisch" (dziś "Bosman"). Po wykupie wstrzymano produkcję browarniczą.

Budynki byłego browaru uległy zniszczeniu podczas ostatniej wojny. Niebuszewo było bowiem poddane silnym nalotom alianckim i w tej dzielnicy niewiele pozostało ze starej zabudowy.