Przed nami handlowe żniwa, ale też okazja by całkiem nieźle zarobić. Trwa gorączkowa rekrutacja pracowników sezonowych. Są oni potrzebni już teraz. Zarobią niewiele więcej niż rok temu: sprzedawca choinek 30 złotych za godzinę, kelner na eventach świątecznych 50 złotych, a Święty Mikołaj nawet kilkaset złotych.

Dla pracowników sezonowych grudzień, jest drugim po wakacjach, czasem żniw. Pojawia się dużo atrakcyjnych ofert pracy tymczasowej przede wszystkim w handlu oraz w logistyce i transporcie. Wszystko to ma związek z ruchem generowanym przez Święta Bożego Narodzenia. -

Handel jest rozpędzany tym, że kupujemy prezenty, a transport tym, że ktoś te prezenty musi zapakować i dostarczyć do docelowych odbiorców - mówi Anna Sudolska, ekspertka rynku pracy IDEA HR Group.

Ofert pracy sezonowej na święta nie brakuje. Zbroją się firmy, które na czas grudnia spodziewają się wzrostu zainteresowania usługami. Gdzie obecnie rekrutacji jest najwięcej?

Sezonowe oferty pracy w handlu i logistyce

W ofertach pracy dominuje handel i logistyka, z delikatną przewagą handlu. W prezentowy i wyprzedażowy ruch w galeriach handlowych zaczyna się już w listopadzie. Początek fali to Black Friday, a potem do Wigilii mamy właściwie niemal całkowite obłożenie w sklepach. Potrzebne są ręce do sprzedaży, rozkładania towaru, pakowania towaru oraz po prostu dodatkowe osoby do obsługi klientów. Zatrudniają dyskonty, ale i sklepy z multimediami, odzieżą, gadżetami, wszystkie miejsca, które są beneficjentami czasu świąt - mówi Anna Sudolska.

Nieźle można dorobić także w logistyce. W listopadzie i grudniu bardzo opłacalną pracą dodatkową jest zatrudnienie w transporcie. Pojawia się wielu "sezonowych kurierów" czy osób, które zatrudniają się tymczasowo w halach logistycznych dużych sieci e-commerce. Dla e-commerce grudzień to czas pracy na podkręconych obrotach, potrzeba tam wielu pracowników tymczasowych, ale i lepiej wynagradzani są Ci, którzy w tym czasie chcą więcej pracować - przyznaje Anna Sudolska.

Nie brakuje ofert pracy w gastronomii. W ostatnim tygodniu przed świętami, niektórzy pracują niemal całą dobę, by zrealizować przedświąteczne zamówienia klientów i więcej zarobić. Stawki są jednak bardzo zróżnicowane.

Stawki niewiele wyższe niż rok temu

Oferty są bardzo podobne do ubiegłorocznych. Wzrosty wynagrodzeń nie są wielkie. Chętnych, póki co nie brakuje, ale na pewno już na początku grudnia rekrutacja będzie jeszcze intensywniejsza. Szybciej rekrutują te firmy, które mają już doświadczenie pracy sezonowej z ubiegłych lat - przyznaje Anna Sudolska.

Stawki w handlu, w galeriach handlowych, wynoszą od 25 do 35 złotych netto za godzinę pracy. Sprzedawca choinek zarobi netto około 25-27 złotych za godzinę, ale sprzedawca karpia na dziale rybnym w galerii handlowej czy na targowisku może zarobić powyżej 30 złotych za godzinę. W sektorze e-commerce stawki bywają wyższe, ale jest to w dużej mierze uzależnione od czasu pracy. Spotkałam się już z przykładami, że firmy oferowały wyższe stawki jeżeli ktoś zadeklarował dyspozycyjność cały grudzień, sześć dni w tygodniu - mówi Anna Sudolska.

Dobrze jest być Mikołajem

Nie brakuje także zaskakujących ofert, jak na przykład obsługa eventów świątecznych jako kelnerTutaj stawki potrafią sięgać nawet 60 złotych za godzinę pracy. Podobnie jest w przypadku Mikołajów na eventach. Tutaj zaczyna się od 80 złotych za godzinę, a kończy nawet na 500 złotych. Zależy od charakteru wydarzenia. Wiadomo, Mikołaj w galerii handlowej zarobi mniej niż Mikołaj na prywatnej imprezie firmowej - mówi dalej Anna Sudolska.

Rekrutacje w sektorze pracy tymczasowej w grudniu często trwają do ostatnich dni przed świętami.