27-letnia, heteroseksualna kobieta, w nieformalnym związku, ze średnim wykształceniem, mieszkająca w dużym mieście, pracująca na pełnym etacie – taki profil osoby zażywającej substancje psychoaktywne wyłania się z badań przeprowadzonych przez lekarzy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Sprawdzali oni, kim jest Polak zażywający narkotyki „rekreacyjnie”.

Badanie PolDrugs po raz pierwszy zostało przeprowadzone pod koniec 2020 roku. Jego wyniki miały przybliżyć polskim psychiatrom, kim jest użytkownik substancji psychoaktywnych. 

Większość badań w Polsce ogranicza się do danych pochodzących od osób z poradni leczenia uzależnień. Jest jednak niemała grupa osób, które do poradni nigdy nie trafią, ponieważ korzystają z substancji psychoaktywnych w sposób, który ogranicza ryzyko wystąpienia szkód zdrowotnych - mówi autor badania dr Gniewko Więckiewicz z Katedry Psychiatrii Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Po dwóch latach badanie powtórzono. Jest ono bardzo cenne. Trudno mówić, że nasza próbka jest reprezentatywna dla całej populacji, ale jeśli mamy dwie grupy, które możemy porównać, bo metodologia zbierania danych była w zasadzie taka sama, to możemy już wyciągać wnioski - przekonuje dr Więckiewicz.

Z badania wynika, że najczęściej wybieranymi substancjami psychoaktywnymi są: marihuana, ecstasy oraz grzyby halucynogenne. Zdecydowanie wzrosło zainteresowanie substancjami psychodelicznymi, głównie grzybami halucynogennymi - mówi autor badania.

 Dr Gniewko Więckiewicz nie jest tym zaskoczony. Podkreśla, że ostatnio wiele się o grzybach halucynogennych mówi, a w medycynie bada się ewentualne zastosowanie ich w leczeniu depresji. 

To nie jest tak, że to są same grzyby. To są odpowiednio przygotowane protokoły w kontrolowanych warunkach i absolutnie chciałbym zniechęcić wszystkich do stosowania czegokolwiek na własną rękę, ponieważ nie będzie to nosiło jakichkolwiek znamion terapii lekarskiej ­- przestrzega psychiatra.

Badanie wskazuje, że średni wiek pierwszego kontaktu z substancjami psychoaktywnymi to 17 lat. Większość ankietowanych zażywa narkotyki raz na kilka miesięcy albo rzadziej, głównie w domu w grupie znajomych i przyjaciół (od nich także pozyskuje substancje psychoaktywne). 

Średnio na ten cel ankietowani wydają do 100 zł. miesięcznie. 19,1 proc. badanych zaznaczyło, że zażywa środki psychoaktywne więcej niż 10 razy w miesiącu. 77,5 proc. nigdy nie sprawdza, co dostaje od dilera czy znajomych. 17,5 proc. ankietowanych myślało o tym, by sięgnąć po pomoc w związku z zażywaniem narkotyków, a 6,4 proc. szukało pomocy medycznej po zażyciu z powodu zatrucia. Z badania wynika także, że 41,7 proc. ankietowanych korzystało z pomocy psychiatrycznej (liczba podwoiła się od poprzedniego badania 2 lata wcześniej), choć niekoniecznie z powodu zażywania narkotyków. Najczęstszym powodem zgłoszenia się do psychiatry były zaburzenia depresyjne. 

Badanie w formie ankiety zostało przeprowadzone online. Objęło 1117 respondentów. Najmłodszy miał 13 lat, najstarszy 62 lata.

Opracowanie: