Jeszcze na początku lat 90-ych ubiegłego wieku prowadzono tam normalne wydobycie węgla. Dziś rybnicka kopalnia Ignacy to już jednak obiekt muzealny. Warto go odwiedzić - choćby w czasie tegorocznej majówki - bo można tam zobaczyć, jak pracuje wiekowa maszyna parowa.

Pokaz pracy historycznej maszyny parowej to jedna z dzisiejszych majówkowych atrakcji przygotowanych w zabytkowej kopalni Ignacy w Rybniku. Maszyna ta była wykorzystywana do transportu górników oraz wyciągania węgla na powierzchnię.

Jak opisuje reporter RMF FM Marcin Buczek, pierwsze wrażenie, z którym stykają się turyści wchodzący do kopalnianej maszynowni, to wysoka temperatura. W pomieszczeniu jest bardzo ciepło - powyżej 30 stopni Celsjusza.

Takie warunki zawsze panowały w maszynowni, zwłaszcza, kiedy działała tu maszyna napędzana siłą pary - wyjaśnia Marek Gołosz, dyrektor zabytkowej kopalni w Rybniku. Maszyna, którą można tu oglądać, ma ponad 100 lat. Wykorzystywana była do udźwigu górniczego - z jednej strony służyła do wydobywania węgla na powierzchnię, a z drugiej do transportowania górników do kopalni.

Musi być odpowiednie ciśnienie pary. Para pociska tłoki i tłoki przez korbowody obracają bęben - opisuje Andrzej Goławski z rybnickiej kopalni.

Maszyna wyciągowa jest sercem kopalni. Jeżeli się zatrzyma, to stanie cała kopalnia - podkreśla Marek Gołosz.

Wydobycie w kopalni Ignacy, która działała ponad 200 lat, zakończyło się w 1995 roku.