Policja zatrzymała 22-latka podejrzanego o zabójstwo matki i syna w Stołężynie koło Wągrowca w Wielkopolsce. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, niewykluczone, że będzie ich więcej.

Śledczy początkowo informowali jedynie, że śmierć 75-letniej kobiety i jej 49-letniego syna nastąpiła w sposób nagły. Potwierdziły się nasze nieoficjalne ustalenia, że na ich ciałach były liczne zranienia.

Ofiary wczoraj przed południem znalazł na prywatnej posesji członek rodziny. Już w trakcie policyjnych oględzin ruszyły poszukiwania sprawcy. Wągrowieccy funkcjonariusze podjęli współpracę z policjantami z Komisariatu Policji w Kcyni, gdyż pojawiły się fakty które mogły wskazywać na potencjalnego sprawcę zabójstwa.

Udało się go zatrzymać, to 22-letni mieszkaniec powiatu nakielskiego w kujawsko-pomorskiem. Jak poinformował PAP oficer prasowy KPP w Wągrowcu mł. asp. Dominik Zieliński to bratanek i wnuk ofiary.  Został zatrzymany w środę po południu w Żninie i stamtąd doprowadzony do wągrowieckiej jednostki policji. Dalsze czynności pozwoliły na ustalenie przebiegu zdarzeń i postawienie zarzutu podwójnego zabójstwa. Mężczyzna złożył wyjaśnienia pokrywające się z ustaleniami śledczych - podkreślił Zieliński.

22-latkowi grozi dożywocie. Prokuratorskie czynności z udziałem mężczyzny odbędą się dopiero w piątek rano. Wtedy też prokuratura przekaże ewentualne szersze informacje w sprawie, w tym o ew. motywie działania sprawcy.

             

 

Opracowanie: