Fragment dużej siekiery krzemiennej i grot do oszczepu, które mają kilka tysięcy lat znaleziono przypadkiem na polu w gminie Potok Górny (Lubelskie) po świeżo wykonanej orce. Zabytki zostaną przekazane do Muzeum w Biłgoraju.

O znaleziskach poinformował w mediach społecznościowych Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski. Na fragment dużej siekiery krzemiennej i krzemienny grot do oszczepu natrafił dwa tygodnie temu podczas orki mieszkaniec Potoka Górnego Jarosław Lipiec.

Czworościenna siekiera jest wykonana z krzemienia świeciechowskiego, posiadającego szaro-brązowawą barwę oraz różnej wielkości białawe kropki i plamki.

"Wszystkie powierzchnie siekiery posiadają jedynie niewielkie ślady gładzenia. Zachowana długość siekiery wynosi ok. 11 cm, jej największą grubość zmierzoną przy obuchu można ocenić na 4 cm, natomiast największa szerokość mierzona w miejscu złamania wynosi 6 cm" - podał Kopciowski.

Dodał, że obuch siekiery jest uformowany w czworokąt o wymiarach 3,4 cm x 3 cm, a jej profil jest klinowaty. "Z analizy typologii narzędzi krzemiennych wynika, że jest to najprawdopodobniej wyrób wykonany przez neolityczną ludność kultury pucharów lejkowatych i może być datowany na pierwszą połowę trzeciego tysiąclecia przed naszą erą, czyli siekiera ta ma obecnie około 5 tysięcy lat" - sprecyzował lubelski konserwator zabytków.

Drugie znalezisko to zachowany w całości krzemienny grot do oszczepu lub włóczni z wyraźnie zaakcentowanym trzonkiem, który był umieszczany w długim drzewcu tej broni. Grot wykonany został z krzemienia czekoladowego o barwie brązowej. Z analizy wynika, że jest to broń wykonana w pierwszej połowie drugiego tysiąclecia przed naszą erą (około 1900-1500 lat. p.n.e.).

"Grot ten mogła wykonać ludność tzw. kultury mierzanowickiej (ok. 1900-1750 l. p.n.e.) lub kultury trzcinieckiej (ok. 1750-1500 l. p.n.e.), a więc skromnie licząc grot przeleżał w ziemi minimum 3,5 tysiąca lat" - podano w informacji.

Jak ocenił Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków odkrycie kolejnych zabytków archeologicznych w powiecie biłgorajskim świadczy, że teren ten nie był typową pustką osadniczą w pradziejach, jak dotychczas zakładali archeolodzy, ale również w tym miejscu rozwijało się osadnictwo.

Zabytki zostaną przekazane do Muzeum w Biłgoraju.