Puławscy policjanci ustalili mężczyznę, który na ulicy znęcał się nad psem. Wiele razy kopnął jamnika. Chwilę później pies został znaleziony martwy. Katem okazał się jego właściciel.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed jednym z urzędów pocztowych w Puławach na Lubelszczyźnie. W krzakach nieopodal urzędu został znaleziony martwy jamnik.

Policjanci szybko ustalili, że sprawcą znęcania się nad psem był jego właściciel.

Jak się okazało, pies wszedł za właścicielem do urzędu pocztowego i czekał na niego w przedsionku. Jednak kiedy mężczyzna zauważył, że pies tam siedzi, kopniakami zmusił go do opuszczenia budynku.

Rozpytując kolejne osoby, funkcjonariusze dowiedzieli się, że kilkanaście minut przed tym, jak pies został znaleziony martwy, jego właściciel kopniakami wygonił go z urzędu, a następnie kopał go po całym ciele przy wejściu do budynku - relacjonuje kom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.

Po tym pies zaczął słabnąć i skrył się w krzakach. Tam został później znaleziony martwy.

Właściciel psa odpowie za swoje okrucieństwo. Policjanci zabezpieczyli zapis z monitoringu i ustalili świadków.

63-letniemu mieszkańcowi Puław za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat więzienia.