Dwie 11-latki ukradły kosmetyk z jego z marketów w Bełchatowie. Dziewczyny zostały ujęte przez pracownika ochrony, kiedy nie płacąc za towar, przeszły przez linię kas. W rozmowie z policjantami tłumaczyły, że chciały zrealizować wyzwanie.

Wczoraj wieczorem oficer dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany o kradzieży w jednym z lokalnych marketów. Na miejscu funkcjonariusze zastali pracownika ochrony dyskontu, który ujął nieuczciwe nieletnie klientki.

Okazały się nimi dziewczynki w wieku niespełna 11 lat. Zgłaszający poinformował, że zwrócił uwagę, jak przeglądały one różne kosmetyki. W pewnym momencie z półki sklepowej sięgnęły po artykuł i schowały go do torebki. Następnie, nie płacąc za towar, przeszły przez linie kas i chciały wyjść ze sklepu.

W tej sytuacji pracownik marketu zainterweniował, ujął nieuczciwe klientki i wezwał na miejsce patrol policji. Skradziony kosmetyk, o wartości blisko 40 złotych, wrócił na półki sklepowe.

Dziewczyny w rozmowie z policjantami tłumaczyły, że chciały zrealizować "wyzwanie". Mundurowi sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich. Młode bełchatowianki w najbliższym czasie ze swojego zachowania będą tłumaczyły się przed sądem.