​Mocno opóźnione autobusy, nie kursujące na niektórych odcinkach tramwaje to sobotni krajobraz w Krakowie, gdzie od nocy wciąż intensywnie pada śnieg. Cały sprzęt odśnieżający, jaki ma do dyspozycji Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie pracuje na ulicach miasta. Wyjechało 265 pługów i solarek - przekazał rano magistrat.

"Informujemy, że tramwaje kursują opóźnione. Jest to związane także z tym, że motorniczowie widząc zasypane i zablokowane śniegiem zwrotnice starają się pomagać służbom i sami próbują je udrożnić" - informowało w sobotni wieczór krakowskie MPK.

Kłopoty pojawiły się na wielu odcinkach linii tramwajowych w mieście. Na Rondzie Grzegórzeckim doszło do wykolejenia tramwaju linii numer 1. Utrudnienia notowano także w rejonie Łagiewnik po wykolejeniu tramwaju przy ul. Lipińskiego. Zablokowanych było wiele zwrotnic.

Śliskie nawierzchnie dróg spowodowały w sobotę utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej w Krakowie. Dotyczy to przede wszystkim linii aglomeracyjnych docierających do podkrakowskich miejscowości. 

Skrócenie lub zmiany tras notowały linie: 133 pomija ul. Bojki; 135 do Zbydniowic; 215 i 225 do Zbydniowic; 220 do Giebułtów Zielone Wzgórze; 235 kierowana przez ul. Petrażyckiego (pomija Libertów i Brzyczynę); 262 skrócony do Kocmyrzów-Luborzyca; 277 do Michałowice Gościniec; 278 pomija Rudawę i Radwanowice; 310 do Będkowice Rynek.

Dodatkowo zablokowany był przejazd na ul. Czerwiakowskiego w Krakowie - linia 144 zawraca na Węźle Wielickim. Brak jest przejazdu przez ul. Halszki oraz Beskidzką - autobusy kierowane są objazdem przez ul. Stojałowskiego, Herberta i Witosa.

Prognozy wskazują, że intensywne opady śniegu utrzymywać się będą do niedzieli - w tym czasie może spaść nawet od 30 do 40 cm śniegu.  Większość ulic miasta jest biała i śliska, dlatego magistrat apeluje do mieszkańców, żeby, jeśli nie mają takiej potrzeby, nie wyjeżdżali samochodami na drogi.