Od piątku (29 lipca) krakowscy taksówkarze będą mogli stosować nowe stawki za przejazdy. Maksymalne ceny za tego typu usługi wzrosną o 30–40 proc. Według władz miasta, taka podwyżka jest kompromisem między oczekiwaniami taksówkarzy a możliwościami mieszkańców.

Decyzję o zmianie maksymalnych cen za usługi taksówkarskie uchwaliła krakowska Rada Miasta podczas sesji 6 lipca. Nowe stawki przewidują wzrost wysokości opłat o 30-40 proc. 

Od piątku maksymalna opłata początkowa wzrośnie z 7 zł do 9 zł, a stawki za 1 km z 2,80 zł do 4 zł. Opłaty za godzinę postoju wzrosną z 38 zł do 55 zł. 

Ceny właściwe, ale nie wyższe niż wskazane w uchwale, będą ustalali sami taksówkarze. 

Nowe stawki maksymalne zostały omówione przez zespół roboczy ds. rozpatrywania postulatów środowiska krakowskich taksówkarzy. 

Przyczyny podwyżek, które wskazali przewoźnicy, to m.in.: wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, kosztów utrzymania, cen paliw, składek ZUS, ubezpieczenia, a także rosnąca inflacja.

Taksówkarze już pod koniec roku sygnalizowali konieczność zmian, podnosząc, że wielu z nich pracuje na granicy opłacalności i nie może pozwolić sobie np. na wymianę samochodu.  

Te ceny są jedynie odpowiedzią na kilkunastoletni brak aktualizacji regulacji w tym zakresie, wyjaśnił krakowski magistrat, wskazując, że jest to pierwsza od 2009 r. podwyżka cen za te usługi. 

W związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją ekonomiczną, władze miasta zadeklarowały stałą obserwację rynku usług taksówkarskich pod kątem ewentualnych dalszych zmian uchwały.